„Każdy powinien wiedzieć, że większość oficjalnych badań przeciw rakowi to wielkie oszustwa” – dr Linus Pauling (1901-1994), dwukrotny laureat Nagrody Nobla
Pestka z moreli zawiera witaminę B17, która leczy nowotwór w 100 proc. przypadków, nawet jego najbardziej złośliwe odmiany – twierdzi dr Ernesto Corntrerasa, który w swojej klinice wyleczył z raka wiele tysięcy pacjentów
Pełen artykuł znajdziesz w:
"Życiu Kalisza".
lub w serwisie eioba.pl
oraz w serwisie alternatywa.com"
Warto zapoznać się z tym!
niedziela, 1 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
chorowałem na raka prostaty.Usunięto mi ten gruczoł. przed operacją zrobiłem badanie PSA z wynikiem 11,6 następnie przez 2 tygodnie jadłem codziennie łyżeczkę płaską mielonych pestek moreli. Przed samą operacją zrobiono mi badanie PSA i wynik tego badania wyniósł 8,2 czym to wytłumaczyć?
OdpowiedzUsuńzadne pesti niedzialaja ale zato 100% dziala bicarbonate soda w polaczeniu z dieta ta matoda raka zabijasz od 2 dni do 3 miesiecy w wiekszosci w 4 tygodnie rak jest zabity poczytaj na ten temat jest tez po polsku znacznie mniej ale jest i juz nikt niemusi umierac na raka zostancie z BOGIEM I NAJSWIETRZA DZIEWICA MATYJA.
UsuńOprócz witaminy B17 pestki moreli i brzoskwiń zawierają silnie trujące związki, śmiertelne dla człowieka! Jeśli ta B17 taka cudowna to dziw, że mamy tylu chorych na raka i taka jest śmiertelność! A może lepiej jeść gotową B17 zamiast trujące pestki moreli?
OdpowiedzUsuńA może to wszystko lipa? No bo jeśli taki cud uleczenia to czemu nauka tego nie wykorzystała? Toż to kura znosząca złote jaja...
Jako odpowiedź na Twoje wątpliwości, polecam ksiażkę pt.: Skutek uboczny- śmierc" Johna Virapena. Nie bedziesz mial wiecej takich pytan.
UsuńMasz jakiekolwiek pojęcie o mechanizmie działania pestek moreli/b17? Z Twej wypowiedzi wnoszę, że nie... Nie wiesz też o tym jak krwiożercze i kaso-żercze są koncerny farmaceutyczne...
Usuńdokładnie....
UsuńPoczytajcie artykuły na stronach podanych wyżej.
UsuńSilnie trujący to są ludzie tacy jak Ty. Podejrzewam że zostałeś nawet wynajęty do celowego trollowania forum, gdzie opisuje się zbawienne działanie witaminy B17!
UsuńBo choroby i śmierć są bardziej zyskowne niż leczenie/ratowanie, niestety...
Usuńno idiota dla kasy gdzie ty zyjesz
Usuńproste rozwiązania nie są mile widziane przez przemysł farmaceutyczny. ile kosztuje kilogram moreli w sezonie 5-15 zł w przybliżeniu jeszcze tańsze jabłka 2-4 zł to co to za biznes by był. Pozatym wszyscy wiedza ze tłuszcze utwardzone sa szkodliwe a jednak pełno ich w żywności na dodatek reklamuje się margaryny jako zdrowsze od masła! innych przykładów jest wiele...
Usuńbo konsorcjum farmaceutyki ma w dupie nasze zdrowie tylko liczy sie dla nich KASA....
UsuńA może ktoś chce wytruć chorych na raka, żeby się nie męczyli???
OdpowiedzUsuńTymi pestkami w średniowieczu wykonywano kary śmierci.
wieksze glupoty mozna poczytac jedynie na forum wp czy onetu hahahaha
UsuńNo dobra, letril w komórkach rakowych produkuje cyjanek w zdrowych nie. a co się z nim dzieje jak już w rakowych wyprodukuje??? Co, nagle przestaje istnieć??? Skoro w rakowych utworzył się cyjanek to zniszczy nie tylko chore komórki ale i pójdzie dalej. Toć to nie sztuczna inteligencja aby po zniszczeniu rakowych komórek się wycofała albo znikła w tajemny sposób.... Oj coś mi tu śmierdzi.:(
OdpowiedzUsuńObejrzyj film, a zrozumiesz dlaczego Letril w komorkach rakowych wydziela cyjanek potasu, a w zdrowych komorkach, nie.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ
Pestek nie da się opatentować więc koncerny farmaceutyczne nie są wcale zainteresowane nimi a wręcz lobbują żeby zakazać w ogóle ich sprzedaży.
UsuńPrzeczytaj dokładnie, Niszczy bo wiąże się z nią.
Usuńjedliśmy z mężem pestki węgierek i żyjemy a propo kwasu pruskiego - lentrilu zdrowe komórki posiadają enzym który rozkłada i neutralizuje tą substancję a rakowe nie posiadają dlatego obumierają. nie jestem przekonana ale można próbować. A co by się stało z koncernami farmaceutycznymi gdyby okazało się, że taka pestka węgierki, moreli, kiełki przenicy, olej z siemienia lnianego czy jak ostatnio stwierdzono koncentrat witaminy e zwalczają tą chorobę - przecież te koncerny żerują na chorych - nie mówię, żeby rezygnować z leczenia farmakologicznego ale równolegle można posiłkować się takimi metodami waga 80 kg = 20 -24 pestkom dzienna dawka.........
OdpowiedzUsuńWitamina b17 jest nieszkodliwa dla zdrowych tkanek bo ,olekuła b17 zawiera jedną jednostke cyjanku, jedną jednostke benzaldechydu i dwie jednostki glukozy. Molekuła jest jak szczelna konserwa zeby cyjanek stał się niebezpieczny trzeba otworzyć tą konserwe a dokonać tego może tylko enzym beta-glucosidase którego jest bardzo niewiele w ludzkim organiźmie. Jego ilość wzrasta tylko w komórkach rakowych. Cyjanek jest uwalniany w komórkach rakowych niszcząc je całkowicie. Pozatym czy pestki jabłek i czereśni są trujące? Nie! A witamina B17 także w nich występuje. A co z chemioterapią? Czy daje 100% pewnosci wyleczenia? Nie! Więc co szkodzi spróbować witaminy B17...
OdpowiedzUsuńna youtube jest cały film wystarczy wpisac ,,swiat bez raka''
OdpowiedzUsuńA niby z jakiego to powodu w planie jest zamknięcie aptek zielarskich ? Bo szkodzą pacjentom ? NIE, bo lobby lekarskie i farmaceutyczne spostrzegło że coraz więcej pacjentów korzysta z tych aptek i leczy się ziołami co wielokrotnie prowadzi do wyleczenia. Wielu lekarzom nie zależy na tym aby wyleczyć lecz aby leczyć. Z chorych na raka żyje kilka tysięcy dobrze sytuowanych ludzi i nie mają zamiaru tego zmieniać. A jaka korzyść dla producentów urządzeń do naświetlania i chemii z pestek moreli ? Jak je opatentować ? Zabronić nawet posadzić drzewka ? W USA jest taki groźny człowiek że posadzono go na kilka miesięcy do więzienia. za co ? Tylko za to że rozpowszechniał informację że raka można wyleczyć pestkami z moreli. A poza tym to normalny kraj. Pozdrawiam serdecznie. Jarek
OdpowiedzUsuńWitam .Od 2ch tygodni zaczełam kuracje metaboliczna wit B17 . W chwili obecnej nie czysta B17 lecz pestkami moreli ok 35 szt dziennie (mielonych) oraz Beta glukamianem 1,3/1,6D i witC 400 na czczo, chrząstka rekina, witA,E , brak mi tylko wit B15 i B17 w tabletkach ale juz zamowiłam. Jak na razie jeszcze zyje . Mam nadzieje ,ze zwalcze raka to juz 2,5 roku mojej walki .Metody stosowane do chwili obecnej nie przyniosły nic tylko bol i cierpienie (i złudne nadzieje )i nowe przerzuty W chwili obecnej znowu przerzuty i znowu nowa nadzieja .Z metod stosowanych przez naszych chemioterapeltow (o wiele za mało i za pózno dla chorych z Her2(+++))refundowana przez NFZ Herceptyna i znowu oczekiwanie na cod . Wiec niczym nie ryzykuje albo go zwalcze albo on mnie !!!! i tak mu sie nie poddam. Pozdrawiam wszystkich co maja jeszcze nadzieje mimo tej trudnej walki...bo warto ja miec !! Lidia
OdpowiedzUsuńżycze ci powodzenia i wiary w zwyciestwo, wierze w to że pokonasz tego drania.
UsuńPOZDRO!
zle robidz obejrzyj wolne mysli chlopak w 2 miesiace wyszedl z raka 1. caly czas powtarzaj sobie ze czujesz soe lepiej psychika jest kluczowa 2 oczyszczenie organizmu muwi co zrobil 3 preparat krzemowy 4 maty energetyczne itd zobacz co zrobil zeby wyjsc z raka + oczywiscie to co teraz robisz bardzo mi przykro ze zaczelas od leczenia szpitalnego to zabija nie pomaga bardzo mi szkoda ale obejrzyc tego chlopaka preparat krzemowy jest kluczowy tylko cholernie trudno dostepny musisz poszukac powodzenia
UsuńWitam, nie odnotowano zadnego siertelnego przypadku stosowania wit.B17!!! Pamietajcie, zeby brac gorzkie pestki z moreli! Przyroda ma naturalne lekarstwa ale firmy farmaceutyczne sprytnie je usuwaja z naszego jadlospisu. Wzamian dostajemy pelno trucizn na polkach sklepowych np. margaryny, oleje roslinne, mleko, platki sniadaniowe - a nam wmawia sie ze to samo zdrowie. A potem komentarze "przeciez zdrowo sie odzywiam" a jestem chora.
OdpowiedzUsuńLUDZIE, TE WSZYSTKIE RAKI BIORĄ SIĘ Z TEGO, ŻE PRĄD, KOMÓRKI, RADIO I TELEWIZJA WYSYŁA PROMIENIOWANIE KTÓRE ZABIJA CZŁOWIEKA. A TA WITAMINA BYĆ MOŻE LECZY RAKA, ALE TE WSZYSKTIE CHOROBY BIORĄ SIĘ Z TEGO PROMIENIOWANIA. LUDZKOŚC MUSI COŚ Z TYM ZROBIĆ, BO KIEDYŚ NIE ZOSTANIE ANI JEDEN CZŁOWIEK Z DOBRYM KODEM DNA JAK TEGO NIE ZROZUMIE.
OdpowiedzUsuńmój tato ma czerniaka, wycieli dziadostwo ale na niego nie ma lekarstwa, leczenie polega na czekaniu na przerzuty, więc zdecydowaliśmy się na pestki moreli, tym bardziej że medycyna konwencjonalna nic nie oferuje oprócz skalpela. Tata je po 20-30 pestek z gorzkich moreli w ciągu dnia, nie wiem czy działają, natomiast mogę napisać że na pewno nie szkodzą. Stwierdzam to po tym że unia zaleca max 2pestki gorzkiej moreli, ze względu na ich toksyczność(obecność kwasu pruskiego) a tato je już 2 miesiące do 30sztuk dziennie codziennie i mu nieszkodzą
OdpowiedzUsuńMoja mama ma chłoniaka. Brała bardzo mocną chemię i owszem podziałała...guzy się zmniejszyły, jednak po miesiącu nastąpił gwałtowny nawrót choroby. Efekt jojo?? Szukamy jakiejś alternatywy, czegoś co pomoże...jesteśmy zrozpaczeni. Czekam na opinie osób które stosują terapię b17, na jakieś konkrety. Osobiście mam obawy podawać mamie pestek, przecież jako dziecko ciągle słyszeliśmy:nie jedz nasion owoców! Są trujące! Nie zastanawia was fakt, że jakiś naukowiec, profesor nie zrobi porządnych badań wpływu b17 na leczenie nowotworów? Gdyby potwierdzono te wszystkie rewelacje, to nagroda nobla gwarantowana!! Teoretyzować łatwo, gorzej jak chodzi o bliską osobę. Czekam na opinie. Lidio napisz co u Ciebie. Pozdrawiam, Joanna.
OdpowiedzUsuńPani Joanno, jakkolwiek to dla Pani zabrzmi, proszę przyjąć Jezusa jako swojego Pana, i mama niech zrobi tak samo, i modlić się do Niego o zdrowie dla mamy - On jak był na ziemi WSZYSTKICH którzy do Niego przyszli uzdrowił, a jest taki sam wczoraj, dziś i na wieki no i oczywiście nadal żyje. pozdrawiam (nie jestem swiadkiem Jehowy).
UsuńJa kiedyś słuchałem pewnego wykładu na którym dowiedziałem się że z Afganistanie,albo Pakistanie pestki moreli były swego rodzaju walutą,a ludzie którzy spożywali te pestki dożywali grubo ponad setki,był to wykład dr Kenta Hovinda,tylko nie pamiętam który bo trochę ich jest,nie mam raka ani nikt w mojej rodzinie i dziękuję za to Bogu,ale wiem że z tymi pestkami jest cos n rzeczy i warto spróbować.Aha co do cyjanku zawartego w tych pestkach to jest on ponoć nieszkodliwy,podobnie zresztą jest z cholesterolem,jest ten dobry i zły,także uważam że naprawdę warto,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTez jestem za wyprobowaniem pestek z moreli, tylko niektorzy pisza gorzkiej moreli, czy to jakis specjalny gatunek moreli, czy chodzi o zwykle pestki moreli. Jednoczesnie, bardzo do mnie przemawia argument,ze wsszystko co wystepuje w naturze, nie moze byc opatentowane przez firmy farmaceutyczne, ktore "pasa sie" na chorobach, wiec nie jest w ich interesie propagowanie naturalnych metod zwalczania raka. Wiem tez, ze duze dawki soku z marchwii, a wlasciwie beta carotenu czyli innej formy vitaminy A tez jest podobno bardzo pomocne przy zwalczaniu raka. Donoscie o rezultach tej terapii pestkowej, to bardzo wazne dla wielu....
OdpowiedzUsuńgorzkie pestki moreli posiadaja wiecej witaminy b17 niz słodkie, słodkie w nieznacznej ilosci tylko
UsuńPan, który miał raka prostaty, Czy mógłby Pan opisać jak wyglądało odżywianie przy kuracji pestkowej? Jak sprawa z rakiem się zakończyła? Z góry dziękuję
OdpowiedzUsuńJa odważyłam się na 10 sztuk dziennie takich pestek - jakieś 2 miesiące. Nie czuję objawów zatrucia. Może coś pomoże...To się okaże....chyba zwiększę dawkę. Podobno jakiś tam enzym w ludzkim organizmie powoduje, że molekuły z cyjankiem nie otwierają się przy zdrowych komórkach, tylko przy rakowych. Ciekawe...O efektach mogę napisać za jakiś czas...
OdpowiedzUsuńWracam. Ten post wyżej to mój. Wczoraj odebrałam wyniki tomografii komputerowej. Pomimo dużej nadekspresji w raku piersi (her+++, G3) nie wykryto żadnych nowych przerzutów. Minął rok. Jestem zdrowa na dzień dzisiejszy.Przeczytajcie jeszcze to
OdpowiedzUsuńhttp://www.centrumego.pl/?do=amigdalina
Bardzo wazne dla ludzi leczacych sie pestkami(zawartoscia pestki)wlasnie w tym okresie gdy mamy swieze owoce,zeby jesc caly owoc gdy mamy na to teraz szanse.Rak spowodowany (w Naszej cywiizacji)jest brakiem szczegolnie witaminy B-17.Moi dziadkowie jedli jablka,morele cale z pestkami tak samo sliwki-wisnie drylowali juz nie wiem dlaczego(zapytac juz nie moge ale dozyli sedziwego wieku 90 lat).
OdpowiedzUsuńZ kolei ich dzieci rzadko czesto umierali na raka,gorzej juz jest z nastepna generacja czyli moja(mam 55lat) gdzie wszyscy meszczyzni maja problmy z prostata i jej nastepstwami.Profilaktycznie jem 3-5 nieraz 6-7 w zaleznosci co organizm podpowiada,pestek dziennie teraz razem z miaszem nie suszone nasiona-podobnie postepuje moj kuzyn ktory ma w ogrodzie 3 drzewka moreli.Ja i kuzyn nie wiemy czy jestesmy chorzy poprostu ja sie boje albo nie mam czasu. Odpowiedz jest jedna nie mamy zadnych zatruc od pestek po juz ponad 3 letniej + jakas nadzieja i wiara w to co odkryl Dr.Krebs.Nadmienie ze pestki jedza od niedawna rowniez inni czlonkowie naszej rodziny i nikt sie nie jest zatruty.Odnosnie przeciwnikow tej metody fakty sa niemoralne- z jednej osoby chorej na Raka czesto nam bliskiej zeruje 6 osob ktorzy czerpia z tego korzysci/wiekszosc nie musi, ale tak jest.
Ja chcę zacząć jeść pestki moreli,ale nie wiem ile dziennie mogę zjeść,mam raka nerki z przerzutami,wprawdzie małymi,ale zawsze,może ktoś mi powie ile mogę zjeść dziennie tych pestek,ważę 68 kg.Z góry dzięki.
OdpowiedzUsuńwyczytałam,że można zjeść 1 pestkę na 4-5 kg masy ciała czyli 14 spokojnie
Usuńmozesz zjeść 14 pestek, bo na każde 5 kg. masy ciała 1 pestka.
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź,zacznę od zaraz.
OdpowiedzUsuńWitam, witamina B17 działa. Zażywał ją około 8 lat temu członek mojej najbliższej rodziny, tabletki sprowadzaliśmy z US (made in mexico). Pomogły wyleczyć złośliwy nowotwór (normalne leczenie/operacja nie pomogły, i np po operacji "odrósł" on 2 większy).
OdpowiedzUsuńNie traćcie nadziei.
Sam obecnie jem pestki moreli (mam 26 lat) tak profilaktycznie (czasem w dużych ilościach - smakują mi) i nic mi nie jest .
mam nowotwór i jestem przed operacją .obecnie karmie dziecko piersią czy mogę w takim razie jeśc pestki czy nie zaszkodzi to dziecku
OdpowiedzUsuńmam pytanie , czy dzieciw wieku 9 lat mogą jeść pestki?
OdpowiedzUsuńNa nowotwory najlepszym wg mnie produktem jest Noni. w mojej firmie jest odmiana polinesian Noni. łączone z sharkiem(chrząstką rekina) mest bardzo skuteczne w walce. Noni kupić można na mojej stronie firmy calivita: zdrowie-wtwoichrekach.mycali.biz a więcej informacji na temat produktu na stronie noni.net.pl serdecznie polecam. w razie jakichkolwiek pytan na mojej stronie jest mail na ktorym odpowiem na wszystkie pytania. jestem po wielu kursach i szkoleniach medycznych i wiem ze moge pomoc panstwu wyleczyc te ciezkie choroby. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLUDZIE .ZACZNIJCIE MYŚLEĆ.Koncernom farmaceutycznym nie zależny na waszym zdrowiu tylko ile z waszej kieszeni można wyciągnąć na leczenie.Tak samo jest z fluorem,który niszczy zęby ,a wmawiają nam że to lekarstwo.I dalej kupujemy trojące pasty do zębów.
OdpowiedzUsuńOd miesiąca jem pestki- PO 70-80 dziennie.Guz z4 centymetrów zmniejszył mi się do dwóch .lepiej się czuje,mogę pracować ,mam apetyt.Obowiązkowo do tego spożywam flawonoidy (związki organiczne znajdujące się w roślinach chroniące je przed infekcjami),ale nie te z apteki.mam dostęp do flawonoidów najlepszej jakości.Nie bójcie się. To działa.Jeśli ktoś chce ze mną się skontaktować proszę o maile albo telefon na tej stronie
poproszę do Ciebie kontakt, też wydaję mi się, że produkty z apteki są trujące, nie ma co się z dziwić jeśli na tonę zbieranych na polu ziemniaków wysypuje się pół tony nawozów i ćwierć tony środków ochrony na chwasty itd.
Usuńfarmerem to ty nie jestes.
Usuńtona ziemniakow to 300-400 zloty a tona nawozu to 1000-2000 zloty w zaleznosci od skladu.
a jesli hodzi o fungicydy -na grzyby to jest to czasami nawet 0.5 litra na hektar. podobnie na stonke
Moja mama wzięła ostatnia chemię i lekarz powiedział,że to koniec. Od miesiąca bierze po 30 pestek moreli gorzkiej dziennie i choroba stanęła w miejscu. Zamówiłem jej preparat, gdzie jedna tabletka to równowartość 100 pestek moreli i przyjmuje się 6 tabletek dziennie tzn. 3x dziennie po dwie tabletki w silnej postaci nowotworu(czekam z niecierpliwością na efekt). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też mam raka gardła i jamy ustnej.Miałem oprecje 9-cio godzinną z rekontsrukcją gardła i 36 naświetleń.Jedna radioterapia to 14 punktów.Wychodziłem zamroczony i przeżyłem piekło.Podaj mi gdzie mógłbym nabyc te tabletki a może mógłbyś odsprzedac?Byłbym b.wdzięczny.
UsuńWitam.Pytanie do wypowiedzi z 10 listopada .Jaka jest nazwa tego preperatu i gdzie go zamawiałeś, no i podstawowe pytanie ile kosztuje ?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
bardzo lubię pestki zjadam je od dziecka ijeszcze żyje ,a mam 55 lat
OdpowiedzUsuńWitam.W aptekach zielarskich dostępny jest jedynie olej z pestek moreli,czy może ktoś wie ile oleju pić ma osoba chora na raka.
OdpowiedzUsuńOdpowiedz do pytania z 11 listopada. Wpisujesz w wyszukiwarkę Google nazwę NOVODALIN i tam uzyskasz odpowiedz. Pozdrowienia w nowym roku...
OdpowiedzUsuńOdnosnie zatrucia pestami uważam że to bzdura, od małego jadłem całe owoce, śliwki,morele,brzoskwinie ( łupałem pestki) a wisnie i czereśnie łykam całe, jabłka od zawsze jem z ogryzkami. Nigdy sie nie zatrułem i nic mi nie dolega. Czy to pomaga w leczeniu raka nie wiem bo nie mam a od 20 lat palę. Ale na 100% nie szkodzi.
OdpowiedzUsuńjak zdobyć pestki?
OdpowiedzUsuńWitam, jesli posiadaja panstwo dobre adresy gdzie moge kupic pestki moreli lub witamine b17, nawet z zagranicznych stron, ale o dobrym standardzie, bardzo prosze o informacje na maila: miwona@poczta.fm. Dziekuje!
OdpowiedzUsuńPrzez kilka miesięcy jadłam po 50 pestek moreli, teraz po kilkanaście i żyję, narazie mam dobre wyniki badań. Oczywiście lekarzowi nic nie mówię jak się naprawdę leczę.
OdpowiedzUsuńProszę o kontakt.wypowiedż z dnia 8.11. nr kontaktowy 515719204
OdpowiedzUsuńWitam, moja mama ma raka płuc, jadła pestki {5szt. na kilogram masy ciała) Nie zatruła się ale też nie powstrzymała tym choroby, ma przerzuty do mózgu i dzisiaj lekarz orzekł że to już koniec, a nawet nie doczekała wyniku histopat.
OdpowiedzUsuńWitam!!! W październiku 2009 zdiagnozowano u mnie chłoniaka Burkitta (jedna z odmian białaczki). Jestem po czterech ciężkich chemiach i lekarz chciał podać jeszcze dwie chemie,ale nie zgodziłem się na to i zrezygnowałem z leczenia.Minął rok od ostatniej chemii i jak na razie jest ok. od miesiąca staram się jeść produkty z wit. B17. Dużo czytałem na ten temat w internecie i jeżeli pomoże chciałbym jakoś wprowadzić takie leczenie na oddziałach Hematologii. Trzymajcie kciuki żeby lekarze mnie nie zlinczowali za podważanie ich diagnoz i proponowane leczenie !!! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńPonad rok temu miałam usuniętego czerniaka.Rzeczywiście leczenie polega na czekaniu na przerzuty. Zaczęłam jeść pestki moreli po 25 dziennie, poza tym codziennie łykam wit E 400 i staram się do surówek używać wyłącznie olej lniany i robię z niego pastę, którą smaruję chleb i stosuję zamiast majonezu. Zyję, przynajmniej staram się- normalnie. Jak na razie (odpukać) nic się nie dzieje, pestki mi nie szkodzą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBadania dowiodły, że plemię z Himalajów (Dolina Hunzy - granica Pakistanu i Afganistanu) Hunza, nigdy nie znało przypadku zachorowania na raka, czy serce ponieważ trzyma się swojej tradycyjnej diety, która jest wyjątkowo obfita zarówno w morele jak i w proso. Jednakże, po zastosowaniu zachodniej diety Hunzowie stają się podatni na te choroby, jak my (tak samo mieszkańcy Okinawy -oprócz diety trzeba uwzględnić brak podobnych warunków klimatycznych(zanieczyszczenie powietrza i wody)oraz styl życia (u nas mało ruchu).Hunzowie nie jedli cukru rafinowanego tylko morele. Używali oleju z pestek winogron, mało mięsa i mleka.
OdpowiedzUsuńOrganizm trzeba regularnie oczyszczać z pasożytów.Hulda Clark twierdziła, że u pacjentów z rozpoznanymi komórkami rakowymi równolegle gwałtownie rozrastały się siedliska pasożytów osłabiające odporność organizmu.
do postu powyżej- powinno być: używali oleju z pestek MORELI.
OdpowiedzUsuńDo wypowiedzi z 8 listopada 2010. Bardzo proszę o podanie żrodła, gdzie można nabyć flawonoidy najlepszej jakości. mariakrystchojnice@wp.pl
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńMoja mama zachorowala na raka - czerniak oka. Jest po wycięciu galki ocznej , minęło 2 lata... Od tamtej pory w naszej diecie nie brakuje flawonoidów! A dzieki nim wyniki były lepsze po operacji niz przed! (bardzo wazna jest postac przyjmowanych flawoniidów)
A teraz zaczynamy jesc pestki moreli- zobaczymy co bedzie dalej...
Duzo zdrowia wszystkim
A.
Moja mama ma raka nerki z przezutami...lekarze nie chca Jej leczyc..zaczelysmy same leczenie pestkami...czekamy na efekty...na pewno poprawil sie Jej apetyt...na pewno jest silniejsza i bardziej chetna do zycia...takiej checi Jej bardzo brakowalo...na pewno Ja nic nie boli...czasem jakies delikatne kolki ktore same ustepuja....Wierze w te pesteczki i mame...na pewno damy rade...
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich, konkretnie piszę do osoby która wypowiadała sie 8 listopada odnośnie flawonoidów moja mama ma raka nerki i nie stwierdzono jeszcze przezrzutów tzn. niepoinformowano nas o tym, ale gdy góz wycieka do krwi jest to oczywiste bardzo proszę o pomoc jeżeli ktoś wie coś więcej na temat leczenia proszę o sms a oddzwonię. Dziękuję510007494
OdpowiedzUsuńCzy jądra pestek należy spożywać w całości, czy obierać z brązowej skórki?
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić pestki?
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić tabletki z wyciągiem witaminy b17 podobno działają lepiej niż same pestki bardzo proszę o odpowiedz
OdpowiedzUsuńTO CO ZNALAZLEM Z MOICH POSZUKIWAN TO TU MOZNA KUPIC PESTKI MORELI O ILE SA TO TE WLASCIWE www.pestki-moreli.pl SZUKAM TEZ JAKIEGOS "ZLOTEGO SRODKA" DLA MOJEJ UKOCHANEJ DZIEWCZYNY(22L. GUZY W PIERSI) PONIEWAZ Z TEGO CO CZYTAM NA ROZNYCH FORACH I STRONACH METODY KONWENCJONALNE PRZEWAZNIE ZAWODZA.Z DRUGIEJ STRONY PRZECIWNIKOW NIEKONWENCJONALNYCH METOD TEZ NIE BRAKUJE... ZAWSZE MOWIE: K..WA! LUDZIE NA KSIEZYC LATAJA A NA TO SWINSTWO LEKARSTWA NIE MA. BARDZO CHCIALBYM JEJ POMOC ALE TAK SAMO BARDZO CZUJE SIE BEZRADNY. ZYCZE WSZYSTKIM ZDROWIA I SUKCESU W WALCE! TOM
OdpowiedzUsuńWitam! podzielę się moim doświadczeniem w walce z wznowieniem po 10-latach raka prostaty z przerzutami do kości.Zmagania trwają od 2-ch lat.Z leków podawano kastraty farmakologiczne,.Po1roku -kastracja chirurgiczna ,lukrin bikalumid c.d.następnie zometa ichemia.Od czasu wznowienia w miarę systematycznie piję naczczo sok z burak marchew cytryna,zjadam pastę dr.Budwing .Olej przechowany w lodówce ,nie słodzę z mięsa tylko tatar Morliny indyk iryby kwaszoną surową kapustę sałatę.Pijęherbaty ziołowe i taki rozgrzewający "barszczyk"przechowany w termośie na cały dzień.Płynów ok.2-25l.Dwa razy w tygodniu robię lewatywę z kawą zakwaszoną octem jabł.Jestem po7 chemii.Jedyną moja dolegliwoscia jest uczucie zimnaDopada mnie to sporadycznie ok. godz. 16 ej.Analizy wypadają pomyślnie;wszystko zmierza w dobrą stronę.
OdpowiedzUsuńWitamina B-17 zawiera dwie jednostki curku, jedna aldehydu benzosowego i jedna jednostek cyjanku. Jak wiemy cyjanek jest trujacy. Ale zamkniety jest w molekule B-17 tak jak ja stworzyla natura i nie ma prawa sie sam uwolnic. Komorka rakowa zawiera betaglukozen ktory uwalnia cyjanek ale takze benzoaldehyd ktory tak jak cyjanek jest trujacy. Niszcza one tylko komorke rakowa. Jak wiadomo w komorce pozostaje cyjanek po takiej operacji, neutralizuje go radanoza enzym ktory jest produkowany przez wszystkie komorki procz komorki rakowej. Dlatego cyjanek niszczy komorke rakowa i nie szkodzi innym komorka. A powod dlaczego nie jest wykorzystywana witamina B-17 do leczenia? Bardzo prosty: koncerny farmaceutyczne stracilyby miliardy gdyby ich leki nie byly kupowane i stosowane do leczenia raka. Cala prawda i tylko prawda. Zastanowcie sie nad tym. P.S. Rak rozwija sie tylko i wylacznie przez zle odzywianie, stosujcie odpowiednia diete a nigdy nie zachorujecie na raka.
OdpowiedzUsuńJa również zaczynam jeść pstki moreli. zastanaiwam się jakie dawki sa dobre. Czytałem, ze najlepiej jesc ilosci, ktore moglyby sie znajdowac w prawdziwych owocach. Jezeli przykladowo zjadamy 5 moreli jednorazowo, to wtedy te 5 pestek dziennie. Czy jednak zwiekszyc dawke? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzienne zapotrzebowanie na ta witamine wynosi 2 pestki dziennie, 5 pestek to jest za duzo. Zmiejsz dawke natychmiast. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno strona gdzie mozecie kupic rozne ilosci pestek a takze potrzebna o nich informacja: http://www.natura24.pl/go/_category/?idc=id_77&order=1&page=1&producer_id=0&record_row=long&lang=pl&gclid=COX3wu2BtacCFckq3godQHGl-w pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię kogoś reklamować, ale poczytałem sobie powyższe komentarze i poniżej zamieszczam linka do sklepu, gdzie nie tylko kupicie te pestki ale bardzo dużo zdrowych produktów. Jak komuś ma to pomóc to niech pomaga, a sklep niech się rozwija skoro propaguje zdrową żywność. Ja nie choruję ale zastanawiam się, czy nie zacząć jeść te pestki profilaktycznie. Gdzieś przeczytałem, że powinno się ich tyle spożywać ile jest zawarte w owocach, które zjadamy. Link do sklepu: http://www.bogutynmlyn.pl/go/_search/full_search.php
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
M
WIELKIE KONCERNY WALKA O KASĘ ŻEBY Z NIESZCZĘŚNNIKA WYCISNĄĆ JAK Z GABKI, BO WIADOMO TONĄCY BRZYTWY SIĘ CHWYTA ZAPŁACI CHOĆ SZANSE NIKŁE
OdpowiedzUsuń26 marca 2011 Od paru tygodni jem pestki moreli.Waze 60kg jem 20 pestek ,czuje sie dobrze.Choruje na RZS .Dodatkowo pije rano 3krople wody utlenionej na szklanke wody przegotowanej.Mam nadzieje na poprawe zdrowia i odstawienie lekow przepisanych przaz lekarzy
OdpowiedzUsuńNasze babcie zawsze dodawały pestki do konfitur i jakoś nie słyszało się o raku... Naszym mamom wmówiono, że pestki są trujące, ludzie zaczeli chorować na raka.
OdpowiedzUsuńhttp://www.eioba.pl/a/1zy7/witamina-b17amigdalina-amygdalina-laetrile-letril-to-lekarstwo-na-raka
Witam. Pytanie do wypowiedzi z 8 listopada 2010. Gdzie moge kupić flawonoidy? Poprosze o odpwodzieć na kontakt kmt24@wp.pl. Dziekuje.
OdpowiedzUsuńjadam pestki od miesiąca profilaktycznie ,czasem i 20 dziennie.W te kłamstwa o ich szkodliwości nie wierzę ponieważ już jako dzieciak jadałem owoce z pestkami a przetwory np. z wiśni jadaliśmy niedrylowane i w bajki o szkodliwości nie wierzyliśmy i nadal nie wierzymy.Nie tylko firmy farmaceutyczne to oszuści ,ale i lekarze także.Pozdrawiam wszystkich normalnych
OdpowiedzUsuńPestki moreli to nr 2 aby pozbyc sie nie tylko raka ale nr. 1 jest nasza woda !!!wiadomo ze rak robi sie z chemi a ja pijemy codziennie w herbatce i kawie.. butelki plasikowe fenole itp.. a wiec najwazniejsze jest zalozenie pozadnego filtra ktory eliminuje hormony itp.. ja kupilam od bestwater z testami niemieckimi ..jesli kogos nie stac to jedyna woda ktora naprawde mozna pic i nie jest konserwowana uranem!!!!to woda Laurentana ..
OdpowiedzUsuńpracuje w tym kierunku w berlinie i naprawde wiem co za wode nam puszczaja zarowniez w polsce..dlaczego wszystkie ambasady i wojska maja filtry??? ach duzo by pisac.. pestki goszkie moreli to nastepny krok aby oczyscic nas z chemi.. mam znajomych doktorow ktorzy zachorowali na raka i jakos nie naswietlali sie tylko odrzucili od siebe zla wode i reszte chemi !!!! sa naprawde dzis zrowi..
Zycze wszystkim poprostu ZDROWIA :-)))
Polecam książki, które właściwie całościowo traktują ten temat.
OdpowiedzUsuń1."Terapia metaboliczna witaminą B17"
2."Świat bez rake" autor G.Edward Griffin
Książki można zakupić pod następującym adresem:
www.nexus.media.pl
Sam zjadam 20 pestek dziennie.
Pozdrawiam i zapewniam, że trudno oderwać się
od książek.
Ryszard
ahhh... ludzie sa naiwni, wszyscy chcą w to wierzyc ale szansa nikła. Zostało to wymyślone zeby sklepowi oszuści mogli zarobic na spredawaniu bezużytecznych pestek po 100zl za 1kg!!!!!!!!!!!! No ale każdy chce miec nadzieję więc rozumiem. szkoda tylko, ze są ludzie co tak potrfia wykorzystać chorobe innych
OdpowiedzUsuńchba sam założe sklep z pestkami spokojnie na luksusowy samochód zarobie. ten doktor zrobił firmie niezła reklame
OdpowiedzUsuńW lutym mojemu mezowi postawili diagnoze -ak prawdopodobnie rak kregoslupa szpiczak palczasty to okropne co przezylismy,znajomy powiedz nam o pestkach moreli ,kupilismy i jeszcze olej lniany,mlody jeczmien oczywiscie zproszkowany i tak zaczela sie kuracja dzisiaj mamy maj ,moj maz jest po 2-uch operacjach i NIE MA RAKA NIE MA wyniki biobsi sa rewelacyjne to tak jak by znikno .Wierze ze te cudowne naturalne leki zadzialaly i polecam kazdemu Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcena nie jest az taka wygorowana bo za 250gram 5funtow a to nie jest majatek a cenniejsze jest zdrowie mysle ze ludzie nie wiedza co i jak pisza jakies glupoty
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich.
OdpowiedzUsuńNazywam się Aleksandra. Właśnie zakupiłam dla męża 2 kg pestek moreli.
U męża w styczniu wykryto raka płaskonabłonkowego płuca lewego III B - nie nadającego się do operacji, gdyż owinął się wokół aorty i przełyku.
Po chemii 3 dawki dożylnie skojarzonej z naświetlaniem 30 sesji rak który miał na początku wymiary 7cm na 5cm zmniejszył się do 4cm na 3cm.
Jest maj i wykryto złamane żebro i naciek 3mm na 8mm.
Nie zrezygnuję z tradycyjnego leczenia ale od jutra bo wówczas mi dostarczą pestki będę, podawała mężowi 3 razy dziennie po 3 pestki.
Jak będzie robione badanie za miesiąc czy kwartał opisze po rozpoczęciu leczenia witaminą B17, czy nastąpiły zmiany i oczywiście jakie, dlatego pozwoliłam sobie tak szczegółowo opisać zmiany u męża
Kontakt ze mną e-mail AleksandraHegenbarth@wp.pl
Pozdrawiam Wszystkich walczących z tą chorobą i Bądźmy silni dla siebie samych i naszych bliskich :)
Witam wszystkich.
OdpowiedzUsuń11 lat temu zachorowałam na raka szyjki macicy- IIab. Naświetlania i dlugie korki, czyli kobalt i cez od środka. W miedzyczasie straciłam nerkę i mam słoniowacizne w lewej nodze. W lutym dowiedziałam się że mam przewlekła białaczkę limfatyczną i guza w lewym płucu. Jestem w trakcie diagnozowania. Od marca przyjmuje pestki moreli ok. 50 sztuk dziennie w 3 dawkach. Czuję się trochę lepiej, na pewno nie jestem otruta. W lipcu powtórze badania i napiszę czy jest jakaś poprawa.Muszę wierzyc w te pestki, bo chyba na chemię się nie zgodzę, jestem za słaba.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ... nie dajmy się rakowi. Halina
Macie ludzie dokladnie opisane zarowno dawkowanie terapeutyczne jak i sposob dzialanie Amigdaliny, a piszecie jakies glupoty! 10 pestek dziennie nic nikomu nie pomoze w leczeniu raka, bo to dawka zapobiegawcza, o wiele za mala. W leczeniu stosuje sie dawki nawet 100 razy wieksze! Np. sa tabletki laetrilu z zawartoscia amigdaliny odpowiadajaca 100 pestkom moreli w tabletce. Ile brac pestek z moreli poszukajcie sami w internecie, ale dawkowanie LECZNICZE, a nie zapobiegawcze, czyli nie zadne 10 pestek dziennie, bo taka smieszna ilosc na raka nikomu nie pomoze. ...I nie wierzcie w bajki o szkodliwosci B17. Nigdy w historii nikt nie umarl z powodu zatrucia B17 (nie ma takiego doniesienia), choc w przeszlosci sfabrykowano historie zatrucia sie pewne rodziny, by bronic wlasnych interesow i zrobic nagonke na vit.B17 (UsA). Sam zas tworca terapii (Krebbs) wstrzxyknal sobie mega-konska dawke vit.B17 i udowodnil ze jest mniej szkodliwa od cukru!!!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńkrotkie pytanie gdzie w Polsce mozna kupic sprawdzony NOVODALIN> Zakupy z allegro leku ratujacego zycie to przeciez nie jest opcja.
Moj adres: kilograbi@gmail.com
Moja mama po ostatniej chemii pokonala guzy, niestety juz po miesiacu choroba powrocila i pojawil sie guz na zaladku i przeruzty na sciany jamy brzusznej. Mama nie chce brac wiecej chemii wiec lapiemy sie alternatyw.
Trzymam kciuki za wszystkich walzacych z raczyskiem.
duzo zdrowia,
Mateusz
Aktualizacja:
OdpowiedzUsuńMoj wpis przed chwila n/t Novodalinu. Zakupilem nad ranem po calonocnych poszukiwaniach i czytaniu dziesiatek artukowlow.
Kolejna rzecza, tkroa mnie zainteresowala jest terapia dozylnego podawania ogromnych ilosci Witaminy C. Czy ktos moze stosowal w Polsce?
W stanach sa fundacje, ktore propaguja ta kontrowersyjna metode, ktora powstrzymuje rozwoj nowotworu.
Teraz nasowa sie pytanie czy biorac pod uwage, ze skuteczność chemioterapii według badań prowadzonych przez ostatnie 20 lat, wynosi 2,2%...obroty z handlu cytostatykami (czyli chemia) wzrosly z 6,6 mld dolarow w 1996 do 22,4mld w 2010...jaka kolwiek alternatywna terapie mozna nazwac kontrowersyjna?
Mama ma nowotwor zaladka obecnie. wyleczalanosc za pomoca chemii to 0.7% To ponizej 1% !!!
Wyglada na to, ze ludobojcza chemioterapia przynosi milardowe zyski.
jak to jest możliwe, żeby terapia, która daje tak małe szanse na przeżycie, wykazywała w satystystykach tak wysoki obrót?
To jest jakies druzgocace nieporozumienie przeciez.
Mateusz , kilograbi@gmail.com
Czekam na wiadomosci od osob w temacie, ktore walcza o swoich bliskich.
Amigdalina naprawdę czyni cuda! Bardzo ważne aby nie tylko unieszkodliwić komórki rakowe, ale również, albo przede wszystkim zadbać o zdrowe. Ja mam 16 lat doświadczenia w tym temacie i chętnie pomogę w ukierunkowaniu działań w walce o zdrowie. Proszę pisać na adres e-mail: abm@life.pl
OdpowiedzUsuń16-latko podziel sie swymi doswiadczeniami na forum.
OdpowiedzUsuńwitam,czy moze ktos podac sprawdzony adres www gdzie kupic Novodalin,niechcialbym wspomagac jakis naciagaczy....podziekowal
OdpowiedzUsuńGdzie kupić pestki moreli.
OdpowiedzUsuńProszę napisać , na adres e-mail;marian265@interia.eu
pestki moreli kupiłem w markecie MAKRO CASH
UsuńCo do dawkowania, to jedzcie najwyżej tyle pestek ile bylibyście w stanie zjeść danych owoców w ciągu dnia i na pewno nie przedawkujecie.
OdpowiedzUsuńhej siedze w pracy i wcinam morele w sumie juz 4 poszly polecam za wczasu wcinac niz pozniej walczyc a rakiem sok z burakow rowniez ma wlasciwosci anty rakowe...wit. B17 leczy tak jak vit C szkorbut w sumie natychmist ale zanim oficjalnie medycyna to przyznała musialo minac prawie 250 lat...dlatego marynarze w sowjej diecie maja sporo wit C a tak swoja droga co laczy nas ze swinkami morskimi a no to ze nasz organizm nie produkuje wit C dlatego bardziej jestesmy nastawieni na choroby...a wracajc do B17 dla drapieznikow najcenniejszym lupem po upolowaniu stwora jest zoladek...wiec sami widzicie wszytko jest za oknem kazdy lek...wspolczena medycyna to obraza przysiegi Hipokratesa...pozdrawiam Swiadomych Myslacych i dbajcie o zdrowie...
OdpowiedzUsuńPolecam http://www.worldwithoutcancer.org.uk/
OdpowiedzUsuńjateż słyszałam i duzo czytałam na temat pestek z moreli.Są dwa rodzaje gorzkie i słodkie. Te gorzkie zawierają wit.B17. Walczę z rakiem jajnika(złośliwym )od 2006r. jestem po dwóch operacjach.Za miesiac mam kontrolę w klinice ,będę miała obraz markerów po spożyciu pestek.Mam nadzieję ze pomogą .Nie wiem czy wiecie też o kurkumie,należy ją łączyc z czarnym pieprzem i stosować w duzych ilościach do posiłków.
OdpowiedzUsuńChorzy na raka aby zatrzymać wznowę muszą oczyszczać organizm z Candidy ,oraz jelito grube oraz wątrobę i inne narządy. Zainteresowanych oczyszczaniem zapraszam na stronę www.synergiacpz.pl . Doradzamm również w sprawach zywienia.
czy mogę prosić o kontakt do Pani, najlepiej mailowy?
UsuńPozdrawiam ,
Kasia
Brak vit C powodowal szkorbut co jest w dzisiejszych czasach oczywiste. Wit C jest ogolnie dostepna w sklepach i produktach nie ma na nia nalozonych cen z kosmosu chociaz jej brak rowniez prowadzi do bolesnej smierci. Wiec warto sie zastanowic dlaczego 2-3 pokolenia wstecz ludzie nie chorowali, az w tak duzym stopniu jak teraz praktycznie sie nie slyszalo o tym. Zanieczyszczenie srodowiska i ulepszone jedzenie- to ich raczej nie dotyczylo, ale sama myslac o moim dziadku przypominam sobie, ze dla niego jedzenie jablka nie konczylo sie na ogryzku, on zjadal wszystko razem z pestkami i tak sie jadlo kazdy owoc nie zaleznie od rodzaju. Wiec moze problem tkwi w niedoborze a nie w czym innym.
OdpowiedzUsuńCo do rozpowszechnienia tego w mediach fakt za wiele informacji znalezc nie mozna, ale po co rozpowszechniac inf na temat skutecznego srodka jezeli nie mozna tego opodatkowac jako leku na raka gdyz wystepuje w produktach ktore spozywamy na codzien. To jest jedna wielka polityka swiatowa, tak jak z samochodami na wode, o ktorych szczatkowe inf mozna znalezc w internecie a pierwsze powstaly juz dawno, ale szybko im pomogli zniknac.
A czy ktoś może podzielić się informacjami na temat leczenia raka przełyku witaminą B17? Jeżeli tak to proszę o info na email : magusa@o2.pl
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńDlaczego nikt nie napisze na forum gdzie można kupić ten Novodalin, lek z wyciągu z moreli czy VIT B17. Mam mamę chorą na raka płuc płaskonabłonkowego, jest po 2 chemii i słabnie w oczach. Pije sok noni ale bez specjalnych efektów. Bardzo proszę o informację gdzie kupić ten lek , pestki moreli znalazłam, ale ona nie ma apetytu i nie da rady zjeść ich wiele. pozdrawiam i dziękuję.
chochlik5@onet.pl
na apetyt mama powinna pić megalię, cachexan lub megace 1x20ml
OdpowiedzUsuńwitam ,jesteśmy oszukiwani oni specjalnie mówią ze pestki trują ze byśmy tego nie jedli,polecam oglądnięcie filmów na youtube farmaceutyczny kartel,wezwanie do przebudzenia,terapia dr gersona,a o szczepionkach już nie wspomne,oni nas na wszystkim oszukują wszystko chodzi o kasę...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, ja swoje oleje ( w tym z pestek moreli)kupuje w Planecie Zdrowie, oni maja tez same pestki moreli do kupienia, tylko chyba nie zamieścili ich jeszcze na stronie.
OdpowiedzUsuńTrzeba do nich pisać na info@planetazdrowie.pl.
Ja się na szczęście nie borykam z ta straszną choroba, ale muszę stosować profilaktykę, mam dużo zachorowań wśród bliskiej rodziny.
Pozdrawiam wszystkich
Jeśli ktoś wie gdzie mozna kupić dobrej jakości pestki bardzo proszę o informacje.
OdpowiedzUsuńkwintakarolina@o2.pl
witam ja mam pytanie dowiedziałam się że w czasie hemioterapi nie można używać witamin czy to prawda??? nie moge kupić witaminy b 17 i jej podawać??? dajcie znać jestem nowicjuszką a muszę pomóć osobie bliskiej w tej strasznej chorobie to dla mnie bardzo waż ne i czy warto kupić tą witaminę na allegro??? a.sliwiak.ewmar@op.pl
OdpowiedzUsuńhttp://blogdebart.pl/tag/b17/
OdpowiedzUsuńjest też druga sprawa - to nie jakaś nowość - temat tkwi od 50 lat w segmencie domniemań i niestety smutnych konkluzji - autor b17 ... cóż ... poczytajcie ...
Drodzy Panstwo po przeczytaniu wszystkich postow chce dorzucic swoje 3 grosze. Wiem jak kazdy z nadzieja podchodzi do kazdej kuracji. Faktem jest ze nie zawsze dziala ona dla wszystkich. Zalezy od stopnia zawansowania (np.lepiej jesli nie bylo chemoterapi)choroby, zniszczen ktore nastapily w organizmie, jeden czlowiek jest mniej odporny drugi bardziej i to jest zrozumiale. Jedzac wiec pestki nie liczmy ze nagle wszyscy sie wyleczymy ... ale pozostaje wiara i nadzieja ze moze jednak..I to juz jest duzo. Jadam pestki profilaktycznie prosze mi wierzyc nie sa trujace (od 2 lat zbieram je z wlasnych owocow). Przy raku powinno sie jesc nawet do 35 pestek dziennie (cyt. za worldwithoutcancer). Profilaktycznie ok. 4-5. Warto (a nawet powinnismy) po nie signac - nie bede powtarzac to co juz napisali inni. Podkresle tylko ze pestki sa lepsze jak vitamina B17 (lepsze dzialanie) ale z braku pestek mozemy siegnac do vitaminy (reference: www.worldwithoutcancer.org.uk - (swiat bez raka)jak juz ktos podal we wczesniejszym post - goraco ta stone polecam - znajdziecie panstwo tam wszystko na ten temat, mozecie sie nawet skontaktowac z organizacja - jedyny problem to znajomosc jezyka angielskiego)
OdpowiedzUsuńPestki mozna stosowac jednoczesnie z terapia medyczna czy tez chemoterapia (to dla pani sliwiak cyt. to za powyzsza str. internetowa)Witamina B17 znajduje sie w wielu innych produktach np.bob - znajdzieci to na powyzszej stronie. Tak wiec od dzis jedzmy pestki i to nie tylko te z moreli..Zycze wszystkim zdrowia, bo jak mowil Kochanowski "Szlachetne zdrowie nikt sie nie dowie jako smakujesz az sie zepsujesz".. Gosia
A teraz FAKTY nie BAJKI! W przypadku nowotworów złośliwych nie WOLNO przyjmować ŻADNYCH WITAMIN z grupy B!
OdpowiedzUsuńDlaczego?
Bo działają jak 'pożywka' dla nowotworu ;] Skąd to wiem? Z autopsji ;)
Witam, proszę o info jeśli ktoś stosował witaminę B 17 w tabletkach?i gdzie ja zamawialiście.Podaję e mail: ilonawii@o2.pl
OdpowiedzUsuńUwaga to co jest napisane powyżej , zacytuję poniżej, to kłamstwo, chcące zatruć ten ważny dla Nas wątek. Niech sobie ktoś zarobi i 100zł za kg pestek. Dobrze. Zdrowie jest warte więcej, a na "leki" sprzedawane przez koncerny farmaceutyczne wydaje się znacznie więcej i one nie leczą. "Abonament" w postaci kupowanych leków będziesz płacić do końca życia.
OdpowiedzUsuńCi co to napisali, chcę podburzyć naszą wiarę w B17.
B17 jest w pestkach:
- jabłek
- gruszek
- śliwek
- wiśni i czereśni
- moreli
- nektarynkach, etc.
Można naprawdę zdrowo żyć i nie trzeba kupować wcale pestek moreli. W moreli jest B17 najwięcej.
Mam nadzieję, że kiedyś wszyscy zbuntujemy się. Że miliony zwykłych ludzi chcących po prostu żyć, wypędzi tę garstkę populaci pociągającą za sznurki w imię swoich własnych interesów.
Zainteresujcie się takimi tematami jak:
- new world order (nowy porządek świata)
- kodeks żywnościowy
- grupa bilderberga i spotkania w gohemian groove.
- szczepionki z rtęcią (timerazol)
Jeśli będziecie wystarczająco otwarci, to odkryjecie, że już od urodzenia jesteście niszczeni i oszukiwani, a Wasz rząd jest marionetkowy i realizuje cele rąk pociągających za sznurki i zapełnia ich kieszenie.
Jest nas 99% a 1 % chce nami rządzić. Poprzez zdrowie, poprzez manipulację tym w co wierzymy. Poprzez kontrolę naszego pieniądza. Wprowadzają coraz bardziej ogólne waluty, dążąc do jednej wspólne światowej, po czym zastąpią ją pieniądzem elektronicznym, który łatwo zablokować. Nie będziesz się słuchać systemu, odłączą Ci kasę, ubezpieczenie etc. Gdzieś ktoś na górze tylko kliknie przy twojej osobie w programiku 1 przycisk.
Sory, że piszę nie na temat B17, ale B17 to jestem z tych wątków. Informacja o jej korzyściach zdrowotnych też jest sztucznie ukrywana. Wszelkie badania są podważane, B17 ukazywana jako nieskuteczna.
Bo wielkie koncerny stracą miliardy...
A teraz cytuję fałszywe oskarżenia z tego wątku, które wywołały we mnie chęć napisania tego wszystkiego:
1 maja 2011 08:00
Anonimowy pisze...
ahhh... ludzie sa naiwni, wszyscy chcą w to wierzyc ale szansa nikła. Zostało to wymyślone zeby sklepowi oszuści mogli zarobic na spredawaniu bezużytecznych pestek po 100zl za 1kg!!!!!!!!!!!! No ale każdy chce miec nadzieję więc rozumiem. szkoda tylko, ze są ludzie co tak potrfia wykorzystać chorobe innych
9 maja 2011 14:36
Anonimowy pisze...
chba sam założe sklep z pestkami spokojnie na luksusowy samochód zarobie. ten doktor zrobił firmie niezła reklame
nie prawda kupilam dziś całą torepkę pestek moreli gorzkiej za 17zł.Łódź
UsuńKoniec komentarza
OdpowiedzUsuńDzięki za te informacje wszystkim,za podzielenie się Waszymi dobrymi radami i spostrzeżeniami na tak ważny temat.Zaczęłam jeść pestki z dyni (nie gorzkie) i się zastanawiam czy to muszą być gorzkie??? Wszystkich pozdrawiam, życzę zdrowia.myszka
OdpowiedzUsuńjem od miesiaa po 30 dzienie pestek ,,,,,
OdpowiedzUsuńCzytam te komentarze i niektóre są bardzo śmieszne, aż tak śmieszne, jakby pisane były przez pracowników aparatu zdrowia, rodem z Bayer, Hoechst AG, IG Farben, albo innego Standard Oil Company. Jedzmy wszystko co Natura daje, a unikajmy jak ognia wysoko przetworzonych produktów. Powiem krótko: precz z komuną i komunistami. To oni spychają dzisiejszy świat w zapaść gospodarczą i to oni na tym zarabiają, oczywiście zarabiają w cudzysłowie, bo to jest zwyczajny robiony z premedytacją rabunek. Przez wieki nabrali na swoje idee wielu pożytecznych idiotów, a człowiek jako taki ma dla nich znaczenie, jeśli im służy i dopóki im służy. Od kilkudziesięciu lat apelują, że Ziemi grozi przeludnienie i trzeba temu jakoś zaradzić. Wcale nie martwią się że ktoś choruje, a jeśli tak, to robią na tym bezczelny antyludzki geszeft. A jeśli Was interesuje, kto nacyjnie jest właścicielem tych wszystkich Monsanto, to poszukajcie sobie w sieci.
OdpowiedzUsuńPolecam obejrzeć sobie film, pokazujący jak FDA i rząd US walczył z lekarzem polskiego pochodzenia, który ma lepsze wyniki w leczeniu wszystkich nowotworów niż wszystkie te radioterapie i chemioterapie zapewniające mnóstwo kasy lobby farmaceutycznemu.
OdpowiedzUsuńhttp://www.iplex.pl/filmy/burzynski-rak-to-powazny-biznes,4484
Dzięki temu filmowi natknęłam się również na inf.o terapii witaminą B17 i od kilku dni jem profilaktycznie wszystkie pestki z owoców które jem:)
OdpowiedzUsuńPolecam też lekturę książki "Antyrak" autorem jest lekarz, który opisuje swoją chorobę (rak mózgu) i metody które odkrył i stosował aby zwiększyć swoje szanse.
Tak jak już pisało wiele osób wcześniej ważny jest również olej lniany, który jest bogactwem omega-3.
Burzyński – Rak to poważny biznes (Burzynski. Cancer is serious business) http://www.iplex.pl/filmy/burzynski-rak-to-powazny-biznes,4484
OdpowiedzUsuńLeczenie raka! – kapsycyna
OdpowiedzUsuńhttp://www.eioba.pl/a/3ijo/leczenie-raka-kapsycyna
http://www.eioba.pl/a/1zy7/witamina-b17amigdalina-amygdalina-laetrile-letril-to-lekarstwo-na-raka
OdpowiedzUsuńwarto poczytac
Kochani,
OdpowiedzUsuń1 sierpnia dowiedziałam się że mam przerzut do płuc, potem okazało się że jest tego tak dużo, że to świństwo jest nieoperacyjne. Oczywiście zaproponowano mi chemioterapię i radioterapię, ale jednocześnie czterech onkologów niezależnie od siebie powiedziało że tego nie da się wyleczyć. Te informacje spowodowały szok, ale to dobrze. Powiedziałam sobie i rodzinie NIE ZGADZAM SIĘ, WALCZĘ. Od razu odstawiłam cukier i mięso.
W internecie znaleźliśmy informacje o pestkach, jem je do tej pory po ok 36 dziennie. Potem znalazłam informację o terapii Gersona, bardzo chciałam wyjechać na Węgry na leczenie, ale mnie nie przyjęli. Zaczęłam stosować tę terapię w domu, było ciężko, bo trzeba mieć koniecznie drugą osobę do pomocy, mąż pracuje, ale jakoś daliśmy radę. Pod koniec listopada zrobiłam powtórną tomografię, okazało się, że po trzech miesiącach jedzenia pestek, dwóch i pół miesiącach terapii Gersona zniknęły trzy guzy, a najważniejsze trzy węzły które były zajęte są wolne.Zostało tego świństwa jeszcze trochę, ale dziś mam przeczucie że jestem już zdrowa, ciągle sobie to powtarzam.Zmieniliśmy onkologa, kiedy przed badaniem powiedziałam mu jak się leczę podszedł do tego z lekkim lekceważeniem. Po dostarczeniu mu wyników opadła mu szczęka, powiedział tylko, że jeśli to tak działa to powinnam to stosować dalej, on nie będzie mnie na chemioterapię namawiał. Następne badanie w połowie stycznia. Muszę dodać jeszcze że równocześnie stosowałam też afirmacje i wizualizacje i dużo, dużo się modlę. Może to nie wszystkim się spodoba, ale lecznicza moc modlitwy udowodniona jest naukowo, polecam książkę Antyrak. Nie wiem co konkretnie zadziałało, może wszystko po trochu? Dziś wiem ze kiedy zrobię kolejne badanie okaże się że jestem zdrowa.
Jeśli ktoś ma konkretne pytania proszę pisać na adres rowez@op.pl
Nie poddawajcie się, z tym świństwem można wygrać.
kocham Cie kobieto i zycze zdrowia!!!
UsuńBRAVO !!!
UsuńWSPANIALE ZYCZE CI ZDROWIA I DŁUGIEGO ZYCIA :)
JAK I RESZCIE KTÓRZY CHĄ BYĆ ZDROWI
PISS LOVE AND HARMONY
Ja jem te pestki od dzieciństwa i nie tylko te. Po prostu lubię. A teraz się dowiaduję, że są i zdrowe i trujące
OdpowiedzUsuńChyba dalej będę jadła....
Może ktoś poda adres gdzie można kupić dobre pestki z Moreli,dziękuje.
OdpowiedzUsuńPytajcie o pestki w sklepach zielarskich lub ze zdrową żywnością. Jeśli ich nie mają to chętnie sprowadzą. Prawdopodobnie będą tańsze niż kupione przez internet.
OdpowiedzUsuńUWAGA!!! PESTKI MORELI GORZKIEJ KUPIŁEM DZISIAJ W MAKRO ZA PRZYSTĘPNĄ CENĘ. PESTKI ORGANICZNE BIO NA STOISKU Z WARZYWAMI NIEMIECKIEJ FIRMY. POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńwystarczy wpisac np. na allegro lub na ebay
OdpowiedzUsuńpestki moreli ,macie tam za ok 50pln 1 kg(bardzo duzo)
W mojej rodzinie wiele osób zmarło na raka, więc jestem w grupie wysokiego ryzyka. Mam 37 lat i postanowiłem profilaktycznie jeść pestki moreli. I ciekawostka. Od ok.5 lat zacząłem cierpieć chyba lekką sklerozę, np. nie mogłem sobie przypomnieć imion i nazwisk osób z którymi wcześniej pracowałem nawet przez 5 lat. Po prostu czułem, że z moją pamięcią jest coraz gorzej. Od momentu gdy jem pestki moreli pamięć stopniowo mi wraca. Jedyny efekt uboczny u mnie tej kuracji to lekkie bóle głowy. Poza tym czuje się coraz lepiej. Pozdrawiam wszystkich fanów B17
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCzy może mi ktoś powiedzieć czy jest coś podobnie dobrego i silnego jak pestki moreli? np. czy pestki dyni mają podobne właściwości? Co poradzilibyście? Chodzi mi o coś co jest bardziej dostępne. Pestki dyni strasznie tutaj u mnie ciężko dostać, a w sklepach zielarskich kombinują i mówią że te pestki działają na korzyść raka i nie proponują, i mówią że są drogie a mnie na to nie stać. Proponują za to REISHI (50 tabletek za 90 zł) - podobno jakieś japońskie.
Jeszcze jedno. Czy z tą witaminą B17 (np. z pestek jabłka, czy pestek dyni) powinno się brać witaminę C, czy nie trzeba? Bo wiele słyszałem że ta witamina C zwiększa przyswajalność witaminy B17 itd... ale też słyszałem że B17 (o cyjanowodór chodzi mi konkretnie) w połączeniu z witaminą C jest śmiertelne.
Czy te pestki dyni są podobnie dobre co pestki moreli? Czy pestki dyni są lepsze/silniejsze niż jedzenie pestek z jabłek? Co sądzicie o tym REISHI ?
Proszę bardzo o pomoc.
Czy słyszałes/as/ o flavanoidach???
Usuńtak jest dziala szybko i skutecznie to jes bicarbonate soda czysta z apteki wsystko jest na internecie ale pamietaj podczas kuracii soda musisz stosowac diete nie mozna jesc miesa cukru maki przennej i przypraw
Usuńi wtedy ma to efekt 100% i rak jest martwy od 2 dni do 3 miesiecy zalezy jaki zobacz film dr Tullio Simoncini jest po polsku zostan z BOGIEM BYE BYE
(ten wyżej komentarz to cały czas ja)
OdpowiedzUsuńZrobiłem błąd:
Chodziło mi że pestki moreli strasznie tutaj ciężko dostać, a nie dyni.
Czy ktos bez chemioterapii wyleczył się B17???
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM.
a.
u mojego taty w lipcu zdiagnozowano raka przełyku umiejscowionego przy wpuście do żołądka.jest po trzech chemioterapiach oraz naświetlanaich. Guz sie zmiejszył jednak ostatnia tomografia wykazała przerzuty do kości. Prawdopodobnie czeka go kolejna chemia i naświetlania. Po ostatnich wynikach kompletnie się załamał i boje się ze się podda. . Do tej pory polegaliśmy tylko i wyłącznie na medycynie konwencjonalnej. Od niedawna zażywa Reishi i zakupiłam mu pestki.Ale jest tyle sprzecznych informacji w internecie na ten temat ze nie wiem jaka ilość dla niego byłaby rozsadna.waży ok. 90 kg. Szukam wszystkiego co mogłoby mu pomóc.Także diet gdyż lekarze w ogóle się na tym nie skupiają.Proszę o kontakt osoby z podobnymi doświadczeniami lub wiedzą na ten temat o kontakt mailowy na adres nina2410@poczta.onet.pl. Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.
OdpowiedzUsuńDo postu wyżej. Wróć do postów wcześniejszych, jest tam napisane ilość pestek na wagę ciała. Sam zastanawiam się nad profilaktycznym braniem pestek tylko muszę kupić w zaufanym miejscu. Wiadomo że zawsze znajdą się chcący wykorzystać uczciwych. Pozdrawiam. Krystek
OdpowiedzUsuńTo co nas nie zabije to nas wzmocni.To jest walka o pieniądze na ludziach im nie zależy. Na całym świecie występuje chciwość i zawiść tyle nowych patentów jest ale po co ma być dobrze po co masz się wyleczyć ile lekarzy by poszło z torbami itd trzeba próbować i wierzyć bo ponoć czasami wiara czyni cuda .
OdpowiedzUsuńWitam! Mój tato zachorował na raka.Jest to guz płuca prawego z przerzutami do kości.Znajduje się on w barku,na kręgosłupie i na biodrze.Tato obecnie przebywa w szpitalu.Jest po jednym naświetlaniu na bark i po jednym na biodra.Dostaje leki przeciwbólowe z morfiną.Jest bardzo osłabiony.We wtorek ma wyjść do domu na dwa tygodnie po czym ma wrócić do szpitala na chemię.W domu mam już przygotowany grzybek tybetański,który mam zamiar podawać.Jutro wuja ma mi zakupić gorzkie pestki moreli,które też chcę tacie podawać.Co jeszcze mogę zrobić? Proszę pomóżcie! gosiapawlowska@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńTrzymac sie sciesle zalecen lekarza! Dodac tacie otuchy, psychika jest tu bardzo wazna. Dobrze Tate odzywiac! Nie truc, grzybkami, pestkami, malo w sobie ma juz truzizny?!
UsuńZgadzam się..
OdpowiedzUsuńGdyby pestki - witamina b17 były trujące zostałyby zabronione..
Ja kupuje pestki i b15 w sklepie internetowym ecofarmacja.
Nie wysyłają za pobraniem ale nie tylko ja tam zamawiam i są uczciwi!
Meg.
gdyby zabraniać rzeczy które w określonej dawce są trujące, Nie można by nić jeść ani pić. Nikt też nie zabroni jeść pisaku z piaskownicy,czy cementu choć nie ulega wątpiwości że po zjedzeniu kilograma bedziemy mieli problemy ze zdrowiem. Nie tędy droga... Apropo innych wpisów,,, o nieskutecznym leczeniu, Pamiętajmy że jeśli onkolok kwalifikuje do chemi czy leczenia, to widzi szanse wyzdrowienia. A z tego co widzialem wpisy osób na tym forum są od ludzi kwalifikowanych do leczenia,,, był chyba tylko jeden od osoby u której nie podjeto sie leczenia. Ale Wpis sie juz nie powtórzył:(
UsuńW.
To jest odpowiedź na wszystkie komentarze...Niektóre tak śmieszne, że dziwię się ludziom którzy takie zamieszczają...
OdpowiedzUsuńPoprostu nic dodać nic ująć...
http://www.kuchnia-kuchnia.pl/pl15/teksty986/swiat_bez_raka_dzieki_pestkom_moreli
Szanowni Państwo, sam jem pestki od paru lat od kiedy moja mama zachorowała na raka, mama żyje ale miała zdiagnozowanego raka bardzo wcześnie w piersi i guz był bardzo mały, profilaktyka podziałała, miała operacje potem naświetlania i generalnie chyba jest już całkiem zdrowa bo minęło pare lat a wyniki są dobre, ale nie o to mi chodzi, martwi mnie jedna sprawa wiele osób pisało wyżej że zaczyna terapie że za kilka miesięcy napisze co i jak i nikt nie napisał... mam nadzieje że nie wynika to z faktu że nie podziałało... pozdrawiam i dużo zdrowia
OdpowiedzUsuńwww.b17-sklep.pl
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w tym " sklepie " i jestem zadowolona !
Nowotwór mojego ojca, bo dla niego kupowałam witaminę jest już wyleczony, choć lekarze dawali 5% szansy...myślę, że to zasługa amigdaliny !
witam....jestem rok po wycieciu zeladka..rak i po hemioterapi skonczonej wrzesien 2011..odpoczelam i od lutego biore pestki.syn wysle mi tabletki b17 wiec bede brala po 1 bo sa te mocne 1000...pestek biore na 10 kg wagi 2 szt...to jest zapobiegawczo bo wyniki mam dobre po hemi...ja wierze w boga i prosze go o uzdrowienie co dzien...a rownoczesnie sie kuruje...wiem ze nie czas na mnie mam wspaniala rodzinke...a dopiero przezylam 51 lat...a gdzie dalej...blagam wierzcie w siebie to sukces zdrowia....Halina moj mail.. halsok48@wp.pl...zdrowka....
OdpowiedzUsuńzyj w zdrowiu i szczęsciu :)
Usuńpozdrawiam i uzdrawiam.
ja stosowalam terapie gorzkimi pestkami przez 3 mce zaczelam od 5 skonczylam na 50 pestkach migdalow plus witaminy, pierwiastki, ziola i dieta.Nie mialam zadnych skutkow ubocznych,uratowalam szyjke macicy przed amputacja cin 2 ,ktorego po leczeniu juz nie ma.LEKARKA OSLUPIALA nie powiedzialam jej oczywiscie o mojej terapii,bylam u 3 lekarzy na konsultacji wszyscy sie upierali ze to sie nie cofnie i operacja to jedyne wyjscie,kupilam na allegro za 80 zl kilogram obranych, gorzkich,podobno lepsze sa nie luskane ale nie wiedzialam o tym.Ok 12 szt tarlam na drobnej tarce wlewalam ok 50 ml wody mieszalam chwile.Amigdalina rozpuszcza sie w wodzie tak wyczytalam i to prawda cedzilam to przez sitko i ten plyn byl okropnie gorzki,potem robilam wlew do srodka na noc zatykalam tamponem i mala poduszka pod biodra, staralam sie trzymac to 2, 3 godziny.Wyczytalam ze najlepiej dziala w kontakcie z komorkami zmienionymi.Jadlam tez zaczynajac od 5 szt. gorzkich migdalow konczac po 3 mcach na 50 nie mialam nudnosci tylko troche utylam +cynk ,creon-enzymy,vilcacora,potas,selen,celp-jod,B 15-dotlenienie,acerola 500 vit c i e tokovit+betacaroten czyli prowitamina A. Witamine a i e plynna jak zalecaja w kuracji amigdalina musi przepisac lekarz na recepte a ktory by przepisal jak jest to dla nich jak CZARNA MAGIA ta terapia! Zastrzyki z amigdaliny tez odpadaja bo nie mam znajomej pielegniarki.Robilam tez co 2 dzien lewatywe z kawy by oczyscic przez jelita organizm(metoda Gersona) Coz najwazniejsze ze po 3 miesiacach moja ginekolog widzac dwa badania wykluczajace zmiany zrobila wielkie oczy i pobiegla na konsultacje do kolezanki, w czasie kuracji nie slodzilam, nie solilam nie pilam alkoholu nie jadlam miesa ,slodyczy ,vilcacore bralam na czczo 3 razy 2 tabletki,wit c 3 razy przed posilkiem cala reszte po posilku podjelam ryzyko wierze ze cialo ludzkie ma potencjal regeneracji tylko trzeba mu pomoc, gdybym nadal miala po tym czasie cin 2 bylabym juz po amputacji, warto sprobowac wszystkiego, zanim czlowiek da sie pokroic,pozdrawiam anna
OdpowiedzUsuńWitam Pani Anno,
Usuńchciałam zapytać czy konsultowała Pani z kimś te suplementy,które Pani stosowała?dlaczego właśnie takie?
Chodzi o moją mamę, której chce pomóc, również chodzi o raka szyjki macicy
Bardzo prosze o odpowiedz na forum albo na adres:agaciulka77@wp.pl
Witam, czy może Pani się ze mną skontaktować? Moja Mama ma również raka szyjki macicy i zaczyna się poddawać. Bardzo proszę o kontakt.
Usuńninaunbelievable@gmail.com
U mnie, w 2006 roku został wykryty glejak 1 stopnia w rdzeniu kręgowym na odcinku piersiowym. Guz został usunięty operacyjnie, co roku miałem robiony rezonans w celu kontrolnym.
OdpowiedzUsuńW 2011 w badaniu RM masa guzowa została ponownie wykryta ( wznowa ), co zmuszało do kolejnej operacji.
Po roku od ostatniej operacji, po raz kolejny został wykonany rezonans magnetyczny, wykazał resztki masy guzowej, trudno stwierdzić czy jest to kolejna wznowa, czy pozostałości po ostatniej operacji.
Nie chce juź się poddawać kolejnej operacji, dlatego poszperałem troszke w internecie w poszukiwaniu niekonwencjonalnych metod walki z nowotworami i natrafiłem na materiały o wit b-17.
Od dziś będę zjadać 30 gorzkich pestek moreli dziennie, w dawkach 3x10.
Oprócz tego codziennie dawki witamin A, C, E oraz wit B15 i kompleks wit z grupy B.
Planuje za pół roku, rok zrobić ponownie badanie rezonansu magnetycznego, i zobaczyć czy to ma jakiś pozytywny wpływ.
Jeśli na kolejnym obrazie RM nie stwierdzi jakiejkolwiek masy guzowej uznam kuracje wit B17 za skuteczną.
Tak na prawdę nic mnie to nie kosztuję a warto spróbować.
Odpisze na mój post po rezonansie aby dać Państwu odpowiedz czy to działa.
Nie wiem jak tu sie dodaje komentarze do katalogu ogolnego wiedz robie odpowiedz. Mam nieodparte wrażenie że komentarze ludzi stosujących kuracje pestkową pisane są przez kilka tych samych osób, są bardzo podobne i dość ogólnikowe. Zapewne nie wszystkie. Być może osoby czerpiące dochód ze sprzedaży pestek specjalnie dodaja jak najwiecej fałszywie dodatnich komentarzy. Choć moge sie mylić. Jestem lekarzem i przypadkiem trafiłem na tą strone. I chciałem zabrać głos. Odpowiedzi o wyzdrowieniach są dość krótkie, jak kształtuje sie 5 letnie przeżycie tych osób? jakieś wyniki badań o faktycznym zmniejszeniu sie zmiany? To są dane którymi należy sie dzieli. Ale ja tu widze wpisy osób które albo od dawna zażywają i są zdrowe, albo zaczeły dopiero co i? nie wiadomo czy żyją wciąż by o tym napisać. pamiętajmy że człowiek jest najwiekszym paskudztwem które błąka sie po tym łez padole, gorszym nawet od najgorszego raka. nie zależnie czy jest prezesem polfarmy, czy wlaścicielem budki sprzedającym jakiś proszek...
OdpowiedzUsuńW. jak jakies pytanie czy sugestie mój mail: Black_swallow@wp.pl
to znów ja. Żeby nie było nie jestem przeciwnikiem, tylko wołam o zdrowy rozum i nie kupowanie pestek 1kg za 500zł,,, jak ktoś chce kupić owoce i jeść z nich pestki to samo zdrowie. czy z innych owoców. Sam mechanizm działania kwasu pruskiego na komórki rakowe, przez to że posiadają one wieksze dawki B glukozydazy, mógłby tłumaczyć efakt leczenia. Pamietajmy że kwas pruski głównie winien działać na wiazanie sie z żelazem w krwince, i zwiaznym z nim transportem tlenu. Kolejną rzeczą o której należy pamietać że nowotwory są różne, czerniak bardzo różni sie od raka płaskonabłonkowego i drobnokomórkowy. To są zupełnie inne komórki, i zupełnie inaczej reagują na wszelakie substancje chemiczne, Niektóre nowotwory wrecz tak szybko mutują że chemioterapia nie jest w stanie im zaszkodzić (uodparniają sie) Troszke czytałem w sieci, i nie znalazłem sensownego z punktu widzenia nauki i medycyny mechanizmu działania tych pestek. CO nie znaczy że nie działają. Podobnie jak sterydy gdzie wiadomo że pomagają w wielu chorobach ale nie wiadomo jak. Jak ktoś ma jakąs sugestie badź posiada szerszą wiedze i chce sie podzielić to słucham. Bardzo chętnie dam sie przekonać do tej metody, o ile argumety będą. W.
UsuńZastanawiam się po co lekarz trafił na taką stronę? boi się pan utraty pacjentów? Szczytem cynizmu jest straszenie ludzi że wit B17 jest trująca. Zna pan takie przypadki? Ja walczę z rakiem różnymi metodami naturalnymi już od roku, on się wycofuje. Dziś wiem że wygrywam,lekarze dali mi pół roku życia. Ludzie nie poddawajcie się, rezygnujcie z zatruwającej Was chemioterapii i decydujcie się na naturalne metody np. urynoterapia
UsuńPo co lekarz trafil na te strone? Dziwne stwierdzenie. Przeczytalam wszystkie posty o cudownym dzialaniu pestek moreli itp. owockow, B17 i takie tam wszystkie madrosci. No to ja moze tez wypowiem sie w temacie. Osobiscie nie wierze w tak cudowny lek, jak dla mnie to po prostu naciaganie chorych, ktorzy zrobia wszystko dla ratowania siebie i swoich bliskich. Nie wierze tez w zmowe koncernow na taka, jak pisza tu niektorzy skale.Bzdtey o zmowach rzadow itp.
UsuńW Mojej rodzienie tez sa raczki, niestety.
Wszyscy jednak jak do tej pory zyja, wykryte byly wczesnie,chemia, naswietlanie po operacji. Ciocia ma 80 lat, 10 lat jest po chemi, pod kontrola urologa, druga ciocia po resekcji zoladka, tez juz ok. 8 lat, Mama niestety ma raka jelita grubego, nie chciala sie poddac operacji,w wieku 80 lat.
Minelo 3 lata, Mama zyje, choc lekarz stwierdzil bezdusznie, ze nie przezyje pol roku.
Zadnych pestek nie jadl nikt z mojej rodziny, normalne leczenie klinicznie.
Jasne jest ze powinno sie owoce, spozywac zywnosc jak najmniej przetworzona, prowadzic higieniczny tryb zycia.
I nie powinno sie lekcewazyc opini lekarzy,juz niejeden przejechal sie na tamten swiat, leczony przez roznej masci znachoro !
poczytałam posty Pana lekarza...i jako mi osobie nie będąca w tym fachu uważam ,ze nie jest pan lekarzem,bo tylu błędów w pisowni nie powinien Pan wykazywać ...nie jestem jakąs wyuczoną i po studiach ..ale sposób wypowiadania się wiele mówi
UsuńA ja mam doświadczenie z pestkami dyni.Ze 45 lat temu moja mama miała tasiemca uzbrojonego. Leczyła się bardzo długo różnymi medykamentami - bez skutku. Odrastał i niszczył organizm. Starsza pielęgniarka doradziła mamie jeść przez kilka dni duże ilości pestek dyni. POSKUTKOWAŁO. Został unicestwiony. 10 lat później zjadłam sobie szaszłyka z wieprzowinki. Niedopieczonego w jednym kawałku. Skutek? TASIEMIEC. Nie wiem jaki, nie badałam, nie brałam żadnych leków. Zjadłam po prostu w ciągu trzech dni kilka torebek pestek dyni. I po kłopocie! WIĘC COŚ W TYCH PESTKACH JEST. NA TASIEMCA POLECAM. eee50@op.pl
OdpowiedzUsuńCzy pestki z moreli są skuteczne w białaczce przewlekłej leukocytarnej?
OdpowiedzUsuńProszę o odpowiedz lekarza hematologa! Czy pestki z moreli można stosować w białaczce przewlekłej limfocytarnej?
OdpowiedzUsuńpowiem wam, że te pestki serio działają, mojej mamie pomogły, jestem bardzo szczesliwa z tego powodu :) bardzo bardzo :) dziwie sie ludziom ktorzy nie probowali a wypowiadaja sie negatywnie na ten temat. ja osobiscie zaczelam je jesc profilaktycznie, wystarczy 2 dziennie. w stanach zamkneli goscia za to ze rozpowszechnial wiedze na ich temat – koncerny farmaceutyczne wytoczyly mu proces i skazali go na wiezienie wraz z mordercami i gwalcicielami – masakra,tutaj filmik na ten temat http://www.youtube.com/watch?v=RwLZpTx-Gzc
OdpowiedzUsuńno a jakby ktos szukal pewnego zrodla to z najlepszymi spotkalam tutaj: http://gojishop.pl/suszone-owoce/40-pestki-moreli-gorzkie-1000g-1kg.html
zycze powodzenia!
Czytałem na stronie która została zamknięta,że ten cyjanek który jest w witaminie B17 jest faktycznie trujący,ale dopiero po otwarciu go przez enzym który jest tylko w komórkach rakowych. Po przedostaniu się do komórek zdrowych jest przez inny enzym,który jest tylko w komórkach zdrowych rozbijany na witaminę B12 i jeszcze na jakąś inną ( nie pamiętam na jaką a nie da się tej strony już otworzyć) które są pożyteczne w organiźmie. To była publikacja artykułu tego Gościa,któremu firmy farmaceutyczne w USA wytoczyły proces.
OdpowiedzUsuńTego "goscia" nie podaly do sadu firmy farmaceutyczne! Ten hohsztapler udawal lekarza, nie mial dyplomu ukonczenia zadnego kierunku studiow medycznych! Przestancie ludzie wierzyc w bajki i cudowne leki, co to sa panaceum na wszystkie dolegliwosci. Na tych badziewnych pestkach cwaniacy zarabiaja pieniadze i nic ich nie obchodzi wasze zdrowie!
UsuńGdzies tam wyzej przeczytalam ze jakis debil, poleca rzucac chemie i stosowac urynoterapie! Taz zgroza czlowieka ogrania!
Wyprobowalam te pestki z moreli, i wyladowalam w szpitalu, za przeproszeniem, sralam i rzygalam jak kot, potworny bol zoladka, bol glowy, wymioty z krwia!
Moj tesc umarl na raka krtani, leczyl sie uryna!!!!
Nie ma zadnego udokumentowanego kliczniue przypadku ze te pestki faktycznie cos lecza, jezeli juz, to niejednego wyleczyly z naiwnosci. Leczcie sie u onkologow, nie przerywajcie leczenia, w chwili obecnej jest ok. polowa wyleczen calkowitych z nowotworow, trzeba jak najwczesniej zglaszac sie do lekarza, to jakas paranoja, chyba polska, ze nasi lekarze to mordercy, nie lecza, w zmowie z firmami!
I nie ma też żadnego klinicznie udokumentowanego przypadku, że chemioterapia wyleczyła kogokolwiek z raka! Kobieto, albo jesteś tak głupia, albo jesteś przedstawicielką jakiegoś koncernu i nie masz nawet pojęcia, jakie KITY Ci wciskają... Żal!!!
Usuńmasz racje jeśli chodzi o wypowiedź z 6 czerwca chemia leczy na 100ludzi od 2-7% a reszta z nich jest zabita chemią. Normalnie człowiek jeśli się nie poddaje leczeniu to przeżywa nawet kilkanaście lat i to potwierdzi każdy lekarz a po chemii jeśli komuś nie pomoże to najdłuższej przeżywa ok 2 lat. Ewentualnie ćwiartkują człowieka i co jakiś czas jeden narząd za leczenie della mnie się należ mówi pan dr. dziękuję. Wystarczy poczytać statystykę wyleczalności raka chemio i radioterapią. A bardzo zaskakujące jest to że kiedy dr. mówi: jest pan nie operacyjny itp. to ludzie próbują medycyny niekonwencjonalnej, nie ważne jakiej a wracają do zdrowia.
UsuńJestem po trzech operacjach z lekarzem prowadzącym(onkologiem)na temat mojego domowego leczenia nie rozmawiam,bo opieprzył by mnie.Piję petroleum D5,piję napar z chuby i guza brzozy,piję kapsaicynę,obecnie dodatkowo gryzę pestki moreli gorzkiej.Jestem w trakcie chemioterapi, po chemi mam mieć tomografię.Ciekawe co z tego wyjdzie.Jak dożyję do końca tej terapi to napiszę.Proszę o wypowiedż na temat mojego postępowania.Moim hasłem jest - Won zarazo z Mojego Organizmu.
OdpowiedzUsuń100% lekiem na raka jes bicarbonate soda czysta z apteki poczytaj na ten temat
Usuńmoj kolega wyleczyl raka watroby w 4 tygodnie a przeciez to nie jeste rak uleczalny.
WITAM,MAM PRZERZUTY DO WĄTROBY,CZY TE PORADY SĄ Z WIARYGODNEGO ŹRÓDŁA .....ELUNIA
OdpowiedzUsuńChemioterapia to takie samo kłamstwo jak ewolucja, próbują nam wmówić że pochodzimy od małpy a ludzie to łykają, Bóg po to stworzył owoce i rośliny, żeby je jeść w całości!!! Wmawianie ludziom, że pestki owoców są trujące to jedno wielkie kłamstwo, zastanówcie się dlaczego tak bardzo tego chcą żebyście ich nie jedli ? Owoce jem od małego w całości włącznie z pestkami i nigdy nie wylądowałem w szpitalu z tego powodu a mam już 33 lata. Cały myk polega na tym żeby jeść nie pryskane żadnym gównem, tylko z pewnego źródła najlepiej sadzone przez Was samych, mówiąc w skrócie takie jakimi je natura stworzyła. Powodzenia i żyjcie zdrowo, nie pozwólcie wmawiać sobie jakimś doktorkom wmawiać sobie, że to szkodzi. Składali przysięgę a świadomie trują ludzi i za to będą rozliczeni jak każdy z nas przed Bogiem.
OdpowiedzUsuńWieżę w Boga bo w coś wierzyć trzeba, ale nie o to w tym chodzi. Przecież nawet jeśli wyhodują nam się w domu muszki octówki to znaczy że miały ku temu dobre warunki. Ciągle słyszymy też że jeśli ludzie wytną jakaś cześć puszczy czy zniszczą jakieś terytorium to umrze z nim zwierze które ma tylko tam odpowiednie warunki do życia. Więc wieżę w LEKI Z BOŻEJ APTEKI. Więc jeśli jabłka są dla ludzi to nie może nas zabić jego pestka itp. W tym naprawdę coś jest.
UsuńJestem biologiem molekularnym i muszę się odezwać, bo niektórzy z was piszą takie bzdury, że kućwa pierdonoza wam nie pomoże. Zdrowa dieta to nie wszystko. Pomaga na pewno, ale niestety liczy się to, co mamy w genach, stąd niepalący ludzie z rakiem drobnokomórkowym płuc i stąd palacze, którzy mogą palić całe życie i nigdy im nic z tego powodu nie będzie. Ja testowałam na psie inny znany specyfik- kurkuma z piperyną. Zero efektów. W szpitalach w Meksyku podczas terapii B17 podaje się dożylnie do 12g (nie mg) B17 dziennie a wy piszecie o kilkudziesięciu pestkach dziennie. Dawka w szpitalu to 2400 pestek dziennie przez 21 dni w I fazie leczenia + inne witaminy. Dalej kupujcie worki pestek za 500zł z netu. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńKŁAMIESZ PAN ....UDOWODNIJ TO
Usuńte biolog molekularny wole dać nawet 1000zł a nawet kilka razy wiecej (uzbierać)
Usuńnisz leczyć sie hemiami ,naswietlaniami czy jakimiś antybiotykami !!!! jak bedzie czeba to i 5000tyś pestek bede jadł zeby się wyleczyć !!!!
debil jestes a nie człowiek !!!
jak rak cie zeżre i zgnijesz marnie to moze pomyślisz pacanie wtedy ze nie kasa sie liczy !!!!!
Ja wyczytałam 85kg = 2-3 tabl. dziennie po 100mg czyli 17 pestek dziennie. Następnie że 500mg podczas leczenia a nie zapobiegawczo czyli 85 pestek dziennie w więc wychodzi 1 szt na kg masy ciała. W ogóle piszą że od 45 do 100 pestek dziennie czyli że Jedna tabletka Amigdaliny 500 mg zawiera witaminę B17 w ilości znajdującej się w ponad 100 pestkach. Ale to zależy od masy ciała. I dodatkowo suplementy diety. Mój brat w takim razie je za mało ale dopiero zaczynamy raczkować w tej medycynie niekonwencjonalnej on bierze ok. 40-45 pestek dziennie a waży 62 kg. 62kg.
Usuńpiersze wpisy maja juz kilka lat i czemu ludzie nie pisza czy pomogło ? :(
OdpowiedzUsuńjest tu kilka takich potwierdzen ale to bardzo malo jak na tylu zarzywających te pesteczki :(
ja zamówiłem i od poniedziałku bede wcinał po kilkadziesiąt pesteczek profilaktycznie :) bo jestem zdrowy jak konik :) czynnie uprawiam sport dlatego dbam o siebie .
tematem zdrowotnych własciwosci warzyw i owoców oraz alternatywnych diet interesuje sie około pieciu lat i coraz częsciej spozywam owoce z pestaki juz nie wyplówam jak kiedyś wiec moze zdrowie nadal bedzie dopisywało :) jak narazie nabieram masy i czuje sie super ostro cwicze na siłowni,biegam,pływam,jezdrze na rowerku i czuje sie wspaniale .
tylko kasy czasem brak ale i tak nie jest najgozej bo mam co jesc :)
pozdrawiam wszystkich szukających zdrowia i tego im zycze , chorym współczuje sciskam ,pozdrawiam czymajcie sie miejcie nadzieje i niech bóg bedzie z wami . pa
Nie kłamię. Tak wygląda terapia w Meksyku, gdzie sprzedaje się oczyszczoną B17. Takie są dawki. Widać jaką niektórzy mają tu wiedzę, jeżeli raka chcą leczyć antybiotykami. No nic. Zdrowia życzę. P.s. mam możliwość sprawdzenia czy to naprawdę działa. Niech ktoś mi tylko prześle link to protokołu z ekstrakcją B17 z pestek. Zajmuję się hodowlami komórkowymi i jestem w stanie sprawdzić czy B17 zabije komórki nowotworowe. Sama jestem ciekawa, bo czytałam wiele artykułów, naprawdę prawdziwie naukowych i skuteczność jest taka sobie albo jej w ogóle nie ma. Poza tym nikt nie wie dokładnie jak działa B17 (nieznany jest jej dokładny szlak biochemiczny). Teorie są 3 albo 4 i żadna niepotwierdzona. Także kurkuma czy B17 czy witamina C. Ważniejsza jest wiara w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńOdpowiadam lekarzowi: niepowazny jest argument o zarabianiu na pestkach moreli :(( Kto zarabia wiecej - koncerny farmaceutyczne na kontraktach z rzadami - zastraszony pacjent podda sie chemioterapii - ile kosztuje jedno podanie? a ile kosztuje 0,5 kg pestek - kuracja conajmniej na miesiac - 30 zl :) albo nic - jesli jest ogrod z morelowym drzewkiem; uwazna lektura postow wskaze na przyklady dzialania - choc jest tez sporo osob, ktore dopiero zaczynaja; kolejny aspekt - nikt nie sfinansuje badan /a zdaje sie, ze aby mialy miano naukowych musza trwac niezmiernie dlugo, 10 lat? - nie wiem dokladnie/ - badan, ktore rozbija monopol firm farm. Czy jakies argumenty na powyzsze uslysze? A dr Gerson - dlaczego zostal ptruty na konferencji medycznej ? Bo nie mial zadnych sukcesow naukowych i niekomu nie zagrazal? Tutaj wypowiadaja sie osoby ktore chemia i radioterapia zawiodla - maja prawo walczyc o zycie a nie jedynie isc pod dyktando monopolowi farmaceutycznemu. Boze blogoslaw wolnym umyslom!
OdpowiedzUsuńmoj maz jest chory na drobnokomorkowego raka pluc,od marca bierze wit b17,b15 wit c,i dodatki inne,nie bral chemi z ktorej zrezygnowal,wyniki troche sie polepszyly ale jest coraz slabszy,mniej sie rusza,wiecej lezy,ma mniej checi do zycia,choc zawierzyl tym tabletka to jednak nie wierzy ze moze byc lepiej,czy ktos mial taki przypadek
OdpowiedzUsuńMój brat ma to samo. Ma raka jelita zrobili mu zespolenie i wypisali ze szpitala żeby nie zmarł śmiercią głodową jak to powiedział lekarz. Bo w ciągu 1 m-ca schudł 20kg. Nie wiedzieli co mu jest na początku uznali ze to zwykła jelitówka dopiero po 2 tyg dostał skierowanie na badania. Do szpitala go nie chcieli przyjąć choć był zdiagnozowany bo strajkowali, potem były święta itd. po miesiącu wyglądał okropnie co zjadła to zwrócił i dlatego tyle schudł. Po operacji zespolenia jelita, wycieli mu też woreczek żółciowy, następnie kroplówki. Wypisali go do domu i zalecenia wizyty u onkologa. W chwili obecnej jest po trzech chemiach ma ciągle czkawkę i wymiotuje a onkolog? szkoda gadać. Od 3 może 4 tygodni bierze te pestki moreli tylko chyba trochę z mało bo ok 40 pestek dziennie. I pije sok z noni ale też chyba zbyt mało my z tym wszystkim jesteśmy ostrożni. Może spróbujemy jeszcze Dr. GEORGA ASHKARA jest tania więc pewnie najbardziej skuteczna. Zobaczymy jak to będzie wyglądać po wynikach. Życzę wszystkim zdrowia.
UsuńNo tak!Czytam te wpisy i już sama niewiem pomagają czy nie? Spróbujemy! Sarcoma to okropne paskudztwo, była chemia,radioterapia i nic! Może te pestki? Mam wątpliwości,ale czego sie robi!Chyba nie zaszkodzi!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMój brat miał nowotwór. Trzy lata leczenia konwencjonalnego, wielotygodniowe wizyty w szpitalu, naświetlanie, chemia, ogromne koszta. Dla rodziny niesamiwty stres i smutek, dla niego - nawet sobie nie wyobrażam. Jakieś półtora roku temu, kiedy schudł 20 kilo i praktycznie straciliśmy nadzieje, ktoś nam w szpitalu powiedział właśnie o tych pestkach. Staszek zaczął jeść pestki jabłek i moreli, a także jagody. W ciągu 4 miesięcy guz zmniejszył się o 30%. lekarze zasługe przypisali oczywiście "leczeniu". Postanowiliśmy kupić czystą witamine B-17, w Polsce o nią ciężko, ale pomogli znajomi i jakoś ją ściągneliśmy. Po prawie roku leczenia i rak został pokonany. Tak, RAK ZOSTAŁ POKONANY. Obecnie brat ma 31 lat, wrócił na siłownie, waży teraz ponad 90kg czystych mięśni. Stracił troche włosów, ale to nie przez pestki. Mówcie sobie co chcecie, ale ch.w.d. wszystkim zakłamanym lekarzom, pie..onym konsorcjom farmaceutycznym i innym aptekom. O pestkach moreli i jabłek powinni usłyszeć wszyscy, a ta wiedza jest spychana w cień. pozdro
do Karola Olimp
UsuńMoja mama choruję od 4 lat na raka, zaczęło się od piersi, jak dotąd chemioterapia skutkowała, ale ostatnio czuję się coraz słabsza, straciła apetyt i wydaję się być ciągle nieobecna. Jest już 2 m-ce po naświetlaniach, ale nadal barkuje jej sił. Zaczęła przyjmować b17 w postaci pestek moreli, tylko że nie może je gryźć, pije zmielone z dodatkiem miodu - bo ma odruch wymiotny. Nie wiem czy miód nie zabija ich działania, może czysta B17 będzie lepsza. Proszą napisz mi gdzie ją kupiłeś. Niedawno zmarł mój tatuś - chorował niecałe 2 m-ce - lekarze nie byli w stanie go zdiagnozować. Została nam mamusia - musimy walczyć! Odpisz proszę: gosiakowo83@gmail.com
dzieciatko kochane placze w tej chwili jak to pisze powiedz mamie ze jest lek na raka jest to bicarbonate soda po polsku jest to proszek do pieczenia ale musi byc czysty bez aluminium kup w aptece albo w organic shop i daj mamie 1 plaska mala lyzeczke rozmieszana w letniej wodzie przed jedzeniem jak najszybciej blagam na 2 dzien 1 rano i wieczorem na 3 dzien 2 rano na 4dzien 2 rano i 1 wieczorem na 5 dzien 2 rano i 2 wieczorem na 6 dzien 2 rano 1 po obiedzie i 2 wieczorem na 7 dzien 2 rano 2 po obiedzie i 2 wieczorem
Usuńznajdziesz na internecie wszystko jest po polsku ja nie jestem z polski i dawno po polsku niepisalem wiec wybacz za bledy szukaj pod bicarborate soda leczy raka zostan z BOGIEM I NAJSWIETSZA DZIEWICA bye bye.
UsuńJeśli chodzi o picie sody to podaje się ja z syropem klonowym ponieważ ten zasraniec żywi się i żyje cukrem więc miesza się syrop klonowy z sodą, on wchłania cukier jak gąbka wodę i dlatego większe prawdopodobieństwo że się więcej wchłonie w komórki nowotworowe a nie zdrowe. wystarczy łyżeczka tego soku do podanych wyżej proporcji powodzenia
UsuńJeśli chodzi o tych lekarzach pie..lonych to się z tobą w 100% zgadzam naprawdę nie maja pojęcia o leczeniu bo ciągle czytają ulotki od przedstawicieli farmaceutycznych hmy którym środkiem jaszcze zabijałem takie właśnie pytania powinni sobie debile zadawać.
UsuńDo Karola OLIMP Gdzie kupilscie witaminę B-17i pestki moreli?
OdpowiedzUsuńJa dla brata kupuje na stronie www.Pestki-Moreli.pl A ostatnio bo już bardzo często to robiłam po prostu dzwonię pod nr. tel 790-37-00-22. U innych nie kupowałam jakoś tak wyszło wydawało mi się że mają najtaniej ale jeśli znajdziesz tańsze to czekam na podpowiedź jedne kosztowały 60zł z groszami a drugie oczyszczone chyba 74zł za 1kg
Usuń30 lipca pisałam wam o tym ze mój brat ma raka i jest po trzeciej chemii w chwili obecnej jest po wynikach na które tak czekaliśmy. Rak się zmniejszył ale ma powiększenie węzłów chłonnych więc odstawili mu chemię ale nadal je pestki teraz po ok. 60szt dziennie. Trzymajcie kciuki. Oni też mają jakieś kapsułki, tabletki i proszek jako ekstrakt z jader moreli pod nazwą Amigdalina (witamina B17). Ale ja sama ich nie kupowałam. Czy Pan Karol mógł by napisać jak je dawkowali i jaka to była dawka bo są różne?
Usuńzamiast pestek daj bratu bicarbonate sode w polaczeniu z dieta dziela blyskawicznie zadne pesti niedzialaja a soda brata wyleczys w okolo 4 tygodni najpierw poczytaj jes troche po polsku bye bye
Usuńjest 100% lek na raka jes to bicarbonate soda ta metode wymyslil dr TULLIO SIMONCINI zo co byl w wiezieniu i do dzis ma zabrane prawa lekarskie wszystko znajdziecie na necie pod bicarbonate soda leczy raka jest po polsku ja osobiscie pomoglem ponad 100 osobom i wszyscy zyja powiedzialem o tym wszystkim ktorych napotkalem ale ludizie niewierza.wierza lekarza ktorzy was zabijaja kemo i chemoterapia.tylko znikama liczba osob posluchala mnie. moj pierszy sukces zdazyl sie jakies 3.5 lata temu jak podeszlem do nieznajomego meszcyzny i zaczolem o tym rozmawiac na ulicy jak sie okazalo ma raka wszedzie a zaczelo sie od prostaty zgodzil sie bez wachania i juz po 4 tygodniach badania wykazaly ze niema aktywnych komorek raka w organizmie i zyje do dzis i niema raka a mial wyrok smierci 3 do 6 miesiecy zycia. leczenie ta metoda zajmuje 2 dni do 3 miesiecy. dzieci przestaja plakac po kilu dnia czyli dziala szybko zwykle na 2 albo trzeci dzie nabylem troche doswiadczenia przez tych pare lat
OdpowiedzUsuńto jest wspaniale ze BUG raczyl nam dac lek na raka 30 lat temu ale kto o tym wie a kto uwirzy. ja juz niemam sily stracilem chec do zycia powiedzialem o tym dziesatkom tysiecy i co mnie spotyka pogarda i przelkenstwa moi najblizsi ktorzy sa chorzy wyzucili mnie z domow moja znajoma dala dziecko 3 letnie naszym wspanilym lekarzom i wiecie co sie stalo promienowaniem ugotowali mu mozg tak ze rozpadl sie na kawali czy ktos moze sobie wyobrazic jak to dziecko cierpialo. ja niemoge sobie wyobrazic jak matka moze dac dziecko psom na pozarcie ile osob lekarze wyleczyli 2 na 100 i to ma byc lekarstwo to jest morderstwo. za tym wszystkim jest rothschild on handluje naszym zyciem wszystko co pracuje jest zabronione. ten loboz musi odpowiedziec ze sfoimi pacholkami.lodzie modlcie sie zeby bjabel stracil moc jak najszybciej.
odpowiadam na pytania niektorych, pestki moreli mozna kupic np tu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.gojishop.pl/suszone-owoce/40-pestki-moreli-gorzkie-1000g-1kg.html
albo na allegro tez mozna :)
http://allegro.pl/pestki-moreli-b17-1kg-najwyzsza-jakosc-syria-i2519976915.html
pamietajcie! muszą być koniecznie gorzkie! a najlepszej jakosci pochodza wlasnie z syrii, gdzie paradoksalnie panuje teraz wojna domowa...... :( mam nadzieje ze nie zagrozi to ciaglosci dostaw do nas...
pestki niedzialaja i nienamawiaj ludzi na taka glupote bicarbonate soda jest 100% lekiem poczytaj na ten tema prosze bye bye
Usuńhttp://www.b17-sklep.pl/oferta-i-cennik.html
OdpowiedzUsuńTutaj jest dość konkretna oferta i opis produktów.
Witam, trafiłam przypadkowo na tę stronkę. Chciałam powiedzieć,że jestem bardzo poruszona i dumna (jakkolwiek to nie zabrzmi),że ludzie chorzy ( czy ich bliscy ), szukają drogi wyleczenia się,sposobami naturalnymi. Że mają tyle wiary i siły by walczyć o siebie. To bardzo wazne,żeby wierzyć.
OdpowiedzUsuń"Osoby", które wyśmiewają , które podważają wiarę i robią zamęt, moim zdaniem, powinny być karane !!! Powaznie mówię.
Są to zapewne "ludzie", którzy nigdy nie doświadczyli zagrożenia i nie pewności... tak o swoje życie, jak o życie ukochanych.
Smutne to... po co wchodzić i mieszać ?:(
Bardzo serdecznie pozdrawiam walecznych, życzę zdrowia, wytrwałości i wiary. Będzie dobrze :) Bierzcie życie w swoje ręce i dbajcie o siebie, natura i wiara, to podstawa.